Technologia

NASA wypuściła rakietę, aby zbadać unikalną pozostałości supernowej: dlaczego jest tak ważna (zdjęcie)

Nowa rakieta sondy poszła w kosmos, aby naukowcy mogli zrozumieć, w jaki sposób wybuchowa śmierć gwiazd stanowi podstawę pojawienia się nowych gwiazd i galaktyk. W niedzielę 29 października NASA wysłała nową rakietę sondy do misji Infuse do przestrzeni suborbitalnej. Space, z pomocą urządzenia opublikowanego na szczycie tej rakiety naukowcy zbierają informacje o znanej supernowej w Swan Swan. W centrum uwagi. Technologia pojawiła się w kanale telegramowym.

Subskrybuj, aby nie przegapić najnowszych i najbardziej natrętnych wiadomości ze świata nauki! Cel badania astronomów nazywany jest pętlą LEBED i jest pozostałością supernowej, która eksplodowała 20 tysięcy lat temu i znajduje się w odległości 2600 lat świetlnych od Ziemi w konstelacji Swan. To tutaj eksplodowała niegdyś masywna gwiazda, która była ponad 20 razy większa niż słońce.

Gdyby ta eksplozja została zaobserwowana na ziemi, błysk światła byłby tak jasny, że można go było zobaczyć w ciągu dnia z gołym okiem. Chociaż ta eksplozja ogromnej gwiazdy nastąpiła tak dawno, nadal istnieje ekspansja pozostałości supernowej, to znaczy substancji wyrzuconych podczas eksplozji supernowej, w tempie 1,5 miliona km/h. Obecnie wielkość supernowej szacuje się w ciągu 120 lat świetlnych.

Pozostałość supernowej pod nazwą pętli łabędź jest rzadkim obiektem astronomicznym, ponieważ pokazuje trwającą eksplozję supernowej. Podczas ekspansji tego obiektu otaczająca przestrzeń ciężkich pierwiastków chemicznych utworzonych w jądrze martwej gwiazdy. Elementy te będą podstawą nowej generacji gwiazd i galaktyk, które pojawią się za tysiące lat. Według naukowców takie eksplozje supernowej mają ogromny wpływ na tworzenie gwiazd i galaktyk.

Było to przy pomocy urządzenia znajdującego się na górze małej rakiety sondy, skierowanej w przestrzeni suborbitalnej na wysokość 240 km, naukowcy zebrali niezwykle ważne dane dotyczące pętli Swan w ciągu kilku minut. Urządzenie zarejestrowało światło, które wychodzi z supernowej w odległym zakresie ultrafioletowym.

Światło to odzwierciedla sposób, w jaki kurz i gorący gaz (jego temperatura wynosi około 50 do 300 tysięcy stopni Celsjusza), podczas rozszerzenia jest przecinane w otaczającym zimnym gazie zawartym w naszej galaktyce. Według naukowców dane te pomogą dowiedzieć się, gdzie pozostałość nad supernową zawiera określone ciężkie elementy chemiczne, które pomogą zrozumieć cykle życia gwiazd i galaktyk.

Jak już napisał, po raz pierwszy sztuczna inteligencja była w stanie samodzielnie przetworzyć uzyskane obserwacje przestrzeni, a zatem była w stanie wykryć supernową. Focus napisał również, że astronomowie pokazali wynik zderzenia dwóch galaktyk, które teraz zamieniły się w jedną galaktykę. Najbardziej interesującą rzeczą jest to, że pojawienie się astronomów będzie miało nową galaktykę, która powstała z fuzji Drogi Mlecznej i galaktyki Andromedy.