Społeczeństwo

Bują zmiany: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zareagowało na wzrost liczby nielegalnej broni

Funkcjonariusze organów ścigania są zaniepokojeni bronią palną, która jest w ich rękach, a Ukraińczycy uczestniczą w wojnie z Federacją Rosyjską. Dlatego oczekują, że poprawki do odpowiedniego prawa jak najszybciej zlecą ten problem. Wiceminister Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Leonid Timchenko skomentował stosunek ministerstwa do nielegalnej broni należącej do Ukraińczyków. Wyjaśnił także innowacje ustawy, które wprowadzają zmiany w procedurze deklaracji.

Zgłoszono to przez usługę prasową portalu rządowego. Timchenko zauważył, że z powodu wojny obywatele mają więcej broni palnej. Urzędnik powiedział, że chodzi o Ukraińczyków zaangażowanych w obronę kraju przed agresją rosyjską. Według niego nielegalna broń jest regularnie identyfikowana przez pracowników policji krajowej i państwowej służby granicznej. Aby usprawnić tę sytuację, oczekuje się, że przyjęli ustawę nr 9538 z 28 lipca 2023 r.

, Która została już zatwierdzona przez Gabinet Ministrów. Zgodnie z ustawą cywile zaangażowani w działania wojenne przeciwko Federacji Rosyjskiej muszą zadeklarować broń i zarejestrować ją w specjalnym rejestrze. Należy pamiętać, że chodzi o pewne kalibry broni: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych czeka na zmiany prawa „o zapewnieniu udziału cywilów w ochronie Ukrainy”.

Następnie odnotowano specjalny porządek deklaracji i zasad zarządzania bronią, które zostaną zaobserwowane przez wszystkich Ukraińców, od 23 czerwca zostanie otwarty jeden rejestr broni - Minister Igor Klimenko poinformował na stronie na Facebooku. Urzędnik wyjaśnił, że funkcjonowanie rejestru jest nieco ograniczone - możesz uzyskać informacje o własnej zarejestrowanej broni tutaj.

W tym samym czasie ogłosił, że planują utworzyć E -Cabinet, za pomocą którego Ukraińczycy będą mogli samodzielnie się zarejestrować bez wychodzenia z domu. Przypominamy, że prawnik Dmitrij Lazebyny skomentował rozpoczęcie pracy Unified Rejestru Broń. Jego zdaniem takie innowacje maksymalizują „komponent korupcyjny” i rozszerza liczbę usług elektronicznych, które stały się dostępne dla obywateli. Tymczasem UE martwi się możliwym przemytem broni z Ukrainy.