USD
41.61 UAH ▲0.65%
EUR
48.13 UAH ▼0.28%
GBP
55.47 UAH ▼0.07%
PLN
11.29 UAH ▼0.5%
CZK
1.98 UAH ▼0.49%
Po sukcesie w Gazie Trump postanowił poważnie potraktować sprawę ukraińską, pisz...

Trump kontra Putin: Co przyniesie podróż Zełenskiego do Waszyngtonu 17 października

Po sukcesie w Gazie Trump postanowił poważnie potraktować sprawę ukraińską, pisze politolog Władimir Fesenko. W zasadzie możemy przypuszczać, o czym rozmawiali z Zełenskim podczas ostatnich rozmów telefonicznych i o czym będzie mowa w piątek na ich osobistym spotkaniu w Waszyngtonie… 13 października 2025 r. był dniem chwały, dyplomatycznego triumfu prezydenta Donalda Trumpa.

Politycznym i prawnym potwierdzeniem tego było podpisanie pułapu w Sektorze Gazy podczas pokojowego szczytu w Szarm el-Szejk i podjęcie pierwszych kroków praktycznej realizacji tego porozumienia przed jego podpisaniem. Równie ważna dla Trumpa była wizualizacja jego zwycięstwa sił pokojowych na Szczycie Pokojowym w Szarm el-Szejk i Knesecie (parlamencie Izraela). Najwyraźniej była to dla niego godna satysfakcja z powodu nieotrzymania Pokojowej Nagrody Nobla.

Inne jest dla nas ważne – sukces na Bliskim Wschodzie inspiruje Trumpa do nowych wyczynów pokojowych. A prezydent USA już zapowiedział, że będzie zabiegał o zaprzestanie wojny między Rosją a Ukrainą. Właściwie te prace już się rozpoczęły. Świadczą o tym dwie rozmowy telefoniczne prezydenta Trumpa i Zełenskiego przeprowadzone dwa dni z rzędu (11–12 października). To wydarzenie, nawiasem mówiąc, jest bezprecedensowe.

Wcześniej nie było czegoś takiego w historii stosunków USA-Ukraina. Trump wyraźnie przyspiesza tempo nowego procesu negocjacyjnego – już w czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Już przy podpisywaniu porozumienia pokojowego w Sharm el-Sheikh okazało się, że w piątek 17 października prezydent Zełenski powinien przybyć do Waszyngtonu na spotkanie z prezydentem USA. Wydaje się, że Trump i Zełenski zgodzili się na to podczas rozmów telefonicznych 11–12 października.

Co ciekawe, 10 października ulubiona gazeta Trumpa „The New York Post” opublikowała wywiad z Ambasador Ukrainy w Stanach Zjednoczonych Olgą Stefanyshyn. Imię tej płci ma charakter orientacyjny – „pokojowy impet Trumpa oznacza„ ogromną zmianę ”w porównaniu z erą Baiden”. Takie publikacje to jeden ze sposobów dotarcia do Trumpa, przekazania ukraińskiego stanowiska.

I jak wynika z wydarzeń ostatnich tygodni, systematyczna praca ukraińskiej dyplomacji z Prezydentem Stanów Zjednoczonych i jego administracją stopniowo przynosi rezultaty. Bieżący tydzień można nazwać tygodniem Ukrainy w USA. 13 października naszej delegacji przewodniczyli szefowa rządu Julia Sviridenko, szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak i sekretarz Ukrainy RBNiO Rustem Umerow.

Głównym przedmiotem negocjacji tej delegacji będzie obrona powietrzna, broń dalekiego zasięgu, interakcja w sferze energetycznej, która jest dla nas obecnie bardzo istotna. Oczywiście prace przygotowawcze będą prowadzone także w związku ze spotkaniem prezydentów Trumpa i Zełenskiego, które odbędzie się 17 października.

Nawiasem mówiąc, będzie to szóste spotkanie przywódców USA i Ukrainy w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy drugiej prezydentury Trumpa i po raz trzeci w Białym Domu. Jest to także wydarzenie bezprecedensowe w historii stosunków amerykańsko-ukraińskich. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem spotkanie Trumpa i Zełenskiego poświęcone będzie dalszym perspektywom negocjacji w sprawie zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Czego więc można się spodziewać po tym spotkaniu i dalszym rozwoju wydarzeń w trójkącie „USA – Ukraina – Rosja”? Najbardziej oczywistym scenariuszem jest nowy wzrost aktywności negocjacyjnej. Najprawdopodobniej Stany Zjednoczone będą początkowo negocjować osobno i równolegle z Ukrainą i Rosją. Dlatego oprócz spotkania Trumpa z Zełenskim należy spodziewać się także kontaktów prezydenta USA i Putina. Trump zapowiedział już taką możliwość.

Prawdopodobnie będzie to rozmowa telefoniczna, ale Kreml może zaproponować także spotkanie wzrokowe z przywódcami USA i Rosji. Znowu może pojawić się pomysł prezydentów USA, Ukrainy i Rosji. Jednak po raz kolejny pojawi się tradycyjny i bardzo trudny problem – i na jakich warunkach zgodzić się na zaprzestanie wojny między Rosją a Ukrainą? Na Kremlu publicznie nalegają na konieczność przeprowadzenia jakichkolwiek „porozumień w Ankrigge”.

Jednak ani podczas spotkania Trumpa z Putinem na Alasce, ani później nie opublikowano żadnych oficjalnych porozumień między USA a Federacją Rosyjską. A USA nie są potwierdzone. A Rosja nie mówi nic konkretnego na temat tych „porozumień”. Co równie ważne, Ukraina nie brała udziału w negocjacjach na Alasce i bez zgody naszego kraju nie można mówić o jakichkolwiek pokojowych porozumieniach.

To nie pierwszy raz, kiedy Kreml publikuje w ramach „porozumienia” własne „Khttlki”. Tak rosyjscy przywódcy interpretowali negocjacje w Stambule w 2022 roku, teraz tę samą taktykę stosuje się w odniesieniu do interpretacji negocjacji w sprawie Alaski i dalszej wizji procesu negocjacyjnego.

Bazując na komentarzach amerykańskich uczestników negocjacji w Anchorge, a także różnych „pochodzeniach”, chodzi o rosyjskie propozycje wycofania wojsk ukraińskich z obwodów donieckiego i ługańskiego, w zamian za które Federacja Rosyjska obiecuje zaprzestać ognia na Ukrainie i rozpocząć rozmowy pokojowe. Takie podstępne pseudokompromisy są kategorycznie nieodpowiednie, jak stwierdzono publicznie i w kontaktach z przedstawicielami USA.

Dlatego scenariusz zaproponowany przez Kreml nie doprowadzi do realnych rozmów pokojowych. Należy także pamiętać, że pomiędzy Rosją a Ukrainą istnieją zasadnicze sprzeczności w kluczowych kwestiach pokojowego rozstrzygnięcia – od kwestii statusu prawnego okupowanych terytoriów ukraińskich po gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy.

Biorąc pod uwagę pozytywne doświadczenia porozumienia pokojowego w Sektorze Gazy, należy oczekiwać, że Stany Zjednoczone mogą zaproponować swój pokojowy plan zakończenia wojny między Rosją a Ukrainą. Już w kwietniu próbowali to zrobić. W tamtym czasie był to dla Kellogy pokojowy plan, a raczej wyglądało na sondę możliwego kompromisu. Próba jednak nie powiodła się. Plan ten został odrzucony przez Rosję.

Ukraina i partnerzy europejscy krytycznie wypowiadali się na temat poszczególnych punktów tego planu, zwłaszcza kategorycznego sprzeciwu wobec propozycji oficjalnego uznania rosyjskiego statusu Krymu. Ale jeśli będzie plan pokojowy dla prezydenta Trumpa, wówczas stosunek do niego będzie zupełnie inny. Sprzeciwianie się temu planowi będzie niewygodne zarówno dla Kremla, jak i Ukrainy. Dla Federacji Rosyjskiej wynika to z chęci podtrzymania rozmów Putina z Trumpem.

I nie możemy zepsuć relacji z partnerem strategicznym, od których w dużej mierze zależy nam na zakupie broni i pozyskiwaniu informacji satelitarnych, a także na procesie negocjacji. Jednak zarówno po stronie rosyjskiej, jak i po stronie rosyjskiej mogą pojawić się uwagi do poszczególnych punktów tego planu. Należy także rozumieć, że USA mogą wywierać presję na przyjęcie podstawowych założeń tego planu.

I ta presja będzie wywierana nie tylko na Rosję, ale także na Ukrainę. W negocjacjach z partnerami amerykańskimi należy zwrócić uwagę na pozytywne doświadczenia porozumienia pokojowego w Sektorze Gazy, a zwłaszcza na priorytet zawieszenia broni.

Jak wiemy Kreml nie chce zgodzić się na pierwotne zawieszenie broni, ale musimy przekonać Trumpa, że ​​dla pokojowego zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej musimy zastosować tę samą zasadę, która z powodzeniem sprawdziła się w negocjacjach w Sektorze Gazy. Na obecnym etapie przygotowawczym wskazane jest także wznowienie rozmów pokojowych ze stroną ukraińską, aby zneutralizować potencjalne zagrożenia, jakie mogą pojawić się w pokojowych propozycjach USA.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson