Jak podaje „The Economist”, żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy utrzymujący linię obrony w Kostyantynówce nieco się wycofali, obserwując rosyjskie wojsko w bunkrze należącym niegdyś do Ukraińców. Tymczasem podpułkownik Arsen „Łemko” Dimytryk z 1. Korpusu Gwardii Narodowej stwierdził, że Rosjanie stracili pod Dobropilami 10 000 ludzi. Dodatkowo utworzono dwie strefy okrążenia, z których wrogowie nie mogą się wydostać.
Dymitryk opowiedział mediom o masowych atakach zmechanizowanych Sił Zbrojnych Rosji i zniszczeniu około 50 rosyjskich pojazdów opancerzonych. Według niego, początkowo w punkcie przełomowym pod Dobropilly znajdowało się około stu żołnierzy wroga, a obecnie jest ich „niecała setka”. „Zostali uwięzieni w dwóch «pierścieniach». [Dymitryk] nie spodziewa się, że Rosjanie utrzymają się długo” – cytują dziennikarze wypowiedź dowódcy.
Pod rządami Kostyantynówki media skontaktowały się z załogą dronów „Timon”, „Cygan” i „Picasso”, która wystrzeliła drony wampirów na pozycje wroga. Okazało się, że po wykonaniu zadania pędzą z powrotem z prędkością 120 km/h, aby uniknąć trafienia przez rosyjskie siły powietrzne. Jednocześnie na linii frontu działa artyleria, drogi są pokryte siatkami przeciw dronom, nie widać ludzi, a bojownikom towarzyszy szczekanie psów.
Na podstawie wyjaśnień wojska w artykule wyjaśniono, że Rosjanie próbują zająć Pokrowsk i Kostiantynówkę, ale bezskutecznie. Jednocześnie Drużkówka i droga do Izyum są już zagrożone – czytamy w artykule. Jednostki Sił Zbrojnych Rosji utknęły pomiędzy Pokrowskiem a Drużkowką, a dalszy postęp będzie utrudniony, bo opadły liście i żołnierze nie będą mogli się ukryć i ruszyć dalej. Według dowódcy załogi dronów 44.
brygady zmechanizowanej, majora Wiaczesława Szutenko, Kostyantynówka „nie padnie” w najbliższej przyszłości, ale Rosjanie i tak byli „znacznie bliżej”. „Biorąc pod uwagę, że jesienne liście opadają, odsłaniając obie strony schronu, jasne jest, że Rosjanie ponieśli porażkę. Ale odepchnęli Ukraińców na obu frontach, choć z ogromnymi stratami. Na froncie wojskowym krwawy atak trwa na całej linii frontu” – napisano w mediach.
W raporcie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy opublikowanym rankiem 20 października wskazano, że kierunki Kostyantynowski i Pokrowski (a także Oleksandrowski) są najgorętszymi punktami frontu. Według danych dowództwa, w ciągu ostatniego dnia Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej przeprowadziły 54 szturmy na Pokrowsk i 24 na Kostiantynówkę. Przypomnijmy, że 14 października „Fokus” dowiedział się o szczegółach sytuacji w Donbasie i walk pod Pokrowskiem.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022