USD
41.28 UAH ▲0.15%
EUR
48.39 UAH ▲0.47%
GBP
55.94 UAH ▲0.77%
PLN
11.37 UAH ▲0.35%
CZK
1.99 UAH ▲0.92%
Rzeczniczka OK „South” Natalia Humeniuk ostrzegła, że ​​na Ukrainie jest przezię...

Rosja czekała na mróz: siły zbrojne zachęcane do ataków na ataki na obiekty energetyczne (wideo)

Rzeczniczka OK „South” Natalia Humeniuk ostrzegła, że ​​na Ukrainie jest przeziębienie, więc Federacja Rosyjska może przywrócić presję energetyczną. Obywatele powinni być przygotowani na zaciemnienie w wyniku ostrzału. Ukraińcy muszą być przygotowani na ostrzał infrastruktury krytycznej. 3 stycznia szef United Coordouration Press Center of Defence Siły na południe od Ukrainy Natalia Humeniuk stwierdził 3 stycznia.

Rzeczniczka wyjaśniła, że ​​nie chciałbym, aby obywatele oczekiwali ataków, ponieważ myśli mogą być materialne. Jednak według niej należy zdać sobie sprawę, że niebezpieczeństwo nie minęło. Ukraińcy powinni być gotowi niezwłocznie zareagować na niebezpieczeństwo, w szczególności, aby zejść do schroniska po niepokoju. „Po tak masywnych ciosach mogą być odnotowane konsekwencje - takie jak wczoraj.

Kiedy znikają zasilanie, zaopatrzenie w wodę i ciepło” - ostrzegł Humeniuk. Podkreśliła, że ​​należy przewidzieć podobny rozwój wydarzeń. „Analityka pokazuje, że trwa zimno. Prognozowane są niższe temperatury. Jest to prawdopodobnie okres, w którym wróg chce nacisnąć energię energii” - powiedział wojsko. Powiedziała, że ​​teraz ataki sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na obiekty energetyczne są „absolutnie nie wykluczone”.

Oznacza to, że Ukraińczycy powinni być na nich gotowi. Ponadto kraj agresora nie powstrzymuje produkcji i dostawy amunicji. „Rosyjski kompleks wojskowy-przemysłowy nadal działa. Tak, ze złożonością, tak, powoli, nie na skali, na którą mogliby sobie pozwolić”-wyjaśnił Gumeniuk. Dodała, że ​​pociski, które najeźdźcy osiągnęli 2 stycznia Kijowa, zostały wykonane w 2023 roku.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson