Zeszłego lata jego jednostka musiała otrzymać miesięczny urlop, ale rzeczywistość była nieco inna, jak mówi żołnierz. „Musieliśmy zostać tutaj w wiosce. Już jesienią jednostka wojownika otrzymała informacje, że jednostka może wkrótce zostać usunięta ze strefy wojny, ale tak się nie stało. Oleg mówi, że potrzebują przerwy. 45-letni mężczyzna, w wyniku materiału w materiale, był w domu w regionie Poltava dopiero raz na koniec lipca przez około 10 dni.
Autorzy piszą, że wojownik ma czerwone powieki i jest całkowicie wyczerpany, jak wszyscy inni w jednostce. Trwało to, że ludzie na froncie nie wystarczyli, a generałowie już mówią o potrzebie zestawu 500 000 osób, które mogłyby zastąpić zmęczone wojsko, jednak pisze dziennikarzy, wolontariusze nie wystarczą, a kwestia poboru pozostaje trudna temat w kraju. Wymagania wojska rzekomo nie są spełnione. Od marca 2023 r.
Jednostka Oleg była pod Avdiivka, chroniąc miasto przed rosyjskimi burzami. Przez kilka miesięcy trwają zaciekłe bitwy, a wróg aktywnie atakuje pozycje Ukraińczyków. Materiał stwierdza, że wróg może mieć znacznie większą siłę ognia i ludzi, co jest niezwykle trudne dla sił zbrojnych. Żołnierze są zmuszeni do kopania nowych okopów, podczas gdy zaprawy i skorupy artyleryjskie praktycznie nie są zatrzymywane.
Również na niebie regularnie „szum” dronów sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej, która może atakować bojowników w dowolnym momencie. W tylnych regionach ukraińskich życie trwa do tego, że walka o nią nie będzie. 45-letni mężczyzna stwierdził, że w regionie Poltava, gdzie mieszka, wojna nie jest zauważalna. „Ludzie chodzą w strefach pieszych, piją kawę. Nawet nie rozumieją, że się tu martwimy. Słowo„ dziękuję ”jest często tylko frazą.
Wielu cywilów myślało, że wojna jest dziełem żołnierzy i za im zapłacono To ” - mówi wojsko. Oleg wszedł do armii w pierwszych dniach inwazji, ponieważ chciał chronić swoją żonę, syna i dwie córki. Zastanawia się teraz, czy może walczyć o wszystkie inne, gdy linia frontu w Donbass praktycznie się nie porusza.
Pod koniec materiału dziennikarze zauważyli, że kwestia poboru prowadzi do dylematu społeczeństwa ukraińskiego, ponieważ agresywna wojna nadal zagraża całemu krajowi, ale nie wszyscy są na pierwszej linii. Ponadto ci sami ludzie, którzy nie mogą tam iść do domu. Nowy projekt ustawy o mobilizacji, który został przedłożony Radzie Verkhovna, powinien zapewnić armii poborowi, a tym samym zmniejszyć presję na już wyczerpane żołnierzy.
Jeśli zostanie zatwierdzony, ludzie zostaną wezwani do armii od 25 roku życia, a nie 27. Ma to na celu walkę nie tylko starszymi obywatelami, ponieważ teraz żołnierz na froncie wynosi ponad 40 lat. Oni i bez wojny wystąpiły problemy zdrowotne i pleców, więc byli zmuszeni nosić stale ochronne kamizelki, jak powiedział jeden z dowódców w Avdiivka. Nowy dokument proponuje również zmianę bojowników z przodu co sześć miesięcy.
Po zatwierdzeniu projektu ustawy trudno powiedzieć, autorzy materiału piszą, ponieważ nadal powoduje spory. W rezultacie takie opóźnienie przyniosło wojsko rodziny wojskowej na ulicę. „Żołnierze muszą wiedzieć, o której godzinie idą na front, kiedy pojawią się przerwy i po zakończeniu mobilizacji.
Ważne jest dla ducha moralnego i motywacji nie tylko tych, którzy od dawna byli z przodu, ale także ci, którzy zostaną wezwani w tym przyszłość ” - - mówi jedna z żon wojska o imieniu Irina. Jeszcze większym problemem jest to, że kontynuują materiał, że dziesiątki tysięcy poborowych opuściły kraj i często robili to całkowicie nielegalnie.
Pomagali im specjalni ludzie, którzy zebrali dokumenty z fałszywymi informacjami na temat służby wojskowej w ciągu kilku tysięcy euro. W rezultacie mówi się, że ci, którzy nie mają pieniędzy i więzi, mogą być zmobilizowane w następujący sposób. Wynika to z faktu, że na ulicach Ukrainy rzekomo odnotowały przypadki, w których pracownicy Kodeksu Podatkowego dystrybuują wezwanie lub „ciągną Ukraińców na komisję poborową”.
Żołnierz Oleg mówi, że w jego jednostce są tacy obywatele. Niektóre z nich nadużywają alkoholu, które nie mogą wykopać okopów. W związku z tym mężczyzna uważa, że kraj potrzebuje mobilizacji o dużej skali. „W rezultacie gospodarka nie spadnie. Rekruci nauczą się korzystać z automatycznej maszyny, a następnie chętnie pójdziemy na front gospodarczy” - podsumował Oleg. W dniu 2 lutego zastępca i przewodniczący Komitetu ds.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022