Według rosyjskich mediów Mash do eksplozji doszło w instalacji technologicznej zlokalizowanej na terenie przedsiębiorstwa. Naoczni świadkowie powiedzieli, że najpierw zobaczyli jasny blask, a następnie głośny huk, który spowodował zawalenie się budynku. W wyniku eksplozji część fabryki uległa całkowitemu zniszczeniu, w okolicy rozległy się głośne dźwięki, a w samochodach włączyły się alarmy.
Na miejsce przybyły jednostki ratownictwa medycznego, lekarze oraz przedstawiciele władz lokalnych. Rozpoczęto zakrojoną na szeroką skalę operację mającą na celu ewakuację pracowników i usunięcie gruzu. Ratownicy nadal poszukują osób, które mogły znajdować się pod gruzami. Według oficjalnych danych odnaleziono już dwóch pracowników, którzy pozostali pod gruzami, i przewieziono ich do szpitala. Pozostałym ofiarom udzielana jest pomoc medyczna bezpośrednio na miejscu.
The condition of the victims is being clarified. Naruszenie zasad bezpieczeństwa podczas pracy w warsztacie nazywa się wstępną przyczyną wybuchu. Jednocześnie rosyjskie służby podają, że na terenie zdarzenia nie zarejestrowano żadnej aktywności dronów, dlatego na chwilę obecną nie rozważa się wersji interwencji zewnętrznej.
Szef władz miasta Sterlitamak Emil Szaimardanow potwierdził fakt wybuchu i zauważył, że był osobiście na miejscu wypadku: „W jednym ze sklepów fabryki Avangard doszło do wybuchu. Na miejscu pracują obecnie wszystkie służby ratunkowe, które szybko przybyły. Trwa weryfikacja danych ofiar, udzielana jest im niezbędna pomoc. Będę kontrolował sytuację i będę informował o nowych danych” – powiedział urzędnik. powiedział.
Zaapelował także do mieszkańców miasta, aby zachowali spokój i nie rozpowszechniali niezweryfikowanych informacji: „Proszę ufać wyłącznie oficjalnym źródłom. Obecnie w Internecie pojawia się wiele fałszywych wiadomości i domysłów” – podkreślił Szaimardanow. Dochodzenie w sprawie przyczyn eksplozji trwa. Firma sprawdza przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, a także ocenia rozmiar szkód.
Ponadto kilku pracowników fabryki Avangard uznano za zaginionych, ponieważ według SHOT nie dotarli na miejsce ewakuacji. Na miejsce wysłano już kilka karetek pogotowia ratunkowego, a dym unosi się tak wysoko, że widać go niemal z wszystkich części miasta. Przypomnijmy, że w nocy 17 października rosyjskie miasto Soczi zostało zaatakowane przez drony, a lokalne władze również zgłosiły ostrzał rakietowy.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022