USD
41.93 UAH ▲0.64%
EUR
43.58 UAH ▼0.29%
GBP
52.88 UAH ▼0.27%
PLN
10.25 UAH ▲0.29%
CZK
1.73 UAH ▼0.57%
To był pierwszy dziennikarz na pierwszym planie w ciągu ostatnich 7 miesięcy. Ra...

„Dublian nie”: Ramina Aeshakzai była świadkiem ogromnego ostrzału Pokrovsk (wideo)

To był pierwszy dziennikarz na pierwszym planie w ciągu ostatnich 7 miesięcy. Ramina Aeshakzay była świadkiem ogromnego ostrzału, gdy stworzyła spisek na terytorium lokalnego parku Pokrowskaya. Ukraiński bloger-interviewer Ramina Aeshakzai podczas kręcenia raportu w Pokrovsk podlegał ogromnym uderzeniu sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Opublikowała te zdjęcia na swojej stronie na Instagramie. „Operator porzucił eyeliner.

Z jakiegoś powodu wyglądaj jeszcze bardziej przerażająco niż był. Chociaż było to przerażające. Dobrze, że wszystko poszło dobrze. Przypomnę, że ludzie tam mieszkają, a nasze wojsko słyszą jeszcze bardziej przerażające dźwięki i zobacz Wszystkie horrory zamykają bloger podpisał wideo. Ramina Aeshakzai powiedziała, że ​​w ciągu ostatnich 7 miesięcy była pierwszą podróżą na cześć.

Według niej wróg znajduje się dwa kilometry od obrzeży Pokrovsk, a w mieście bez wody, ciepła i prądu żyje około 11 tysięcy ludzi. Wezwała również pieniądze na zarabianie pieniędzy na rebus, drony, samochody. „Ja, kiedy podróżowałem do Pokrovsk, dałem wszystko za potężny samochód z Rebonem. Bez Reb jest teraz niebezpieczne. Dobrze, że mieliśmy Reb i pogoda grała w ręku” - dodał Aeshakzai.

W dniu 13 grudnia siły wojskowe obrony Ukrainy ze znakiem wywoławczym „Mushnay” powiedziała, że ​​wojska rosyjskie pozostawiono, aby przejść 1,5 kilometra do Pokrovsk. Najeźdźcy rozwijają sukces na południe od miasta i „Press bardzo”. Dodał również, że w mieście wyeliminowano kilka DRG. Później, 14 grudnia, kanał monitorowania DeepState poinformował, że w pobliżu kierunku Pokrovsky znajdował się duża walka w pobliżu piasku.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson