USD
41.24 UAH ▼0.28%
EUR
43.47 UAH ▼2.52%
GBP
52.24 UAH ▼2.55%
PLN
10.02 UAH ▼2.9%
CZK
1.72 UAH ▼2.62%
Obecnie średnio dziewięć dni z tendencją do wzrostu do 15 dni zaktualizowało dan...

Od 10 października 2022 r. Rosja uderzyła 12 uderzeń rakietowych na Ukrainie. Kiedy następny jest możliwy

Obecnie średnio dziewięć dni z tendencją do wzrostu do 15 dni zaktualizowało dane dotyczące uderzeń rakietowych Rosji na Ukrainie i dokonali nowej prognozy: 1) 10-11 Paździery 2022-112 pocisków (65 (58%); 2) 17 października 2022 r. (Sześć dni później) -nine rakiety, trzy pociski (33%) zostały zestrzelone; 3) 22 października 2022 (pięć dni) -36 pocisków, 18 (50%); 4) 31 października 2022 r.

(Po dziewięciu dniach) -56 pocisków, 45 (80%) zostało zestrzelonych; 5) 15-17 listopada 2022 r. (Po 15 dniach) -108 rakiet, 79 (73%); 6) 23 listopada 2022 r. (Sześć dni później) -67 pociski, 51 (77,5%) zostało zestrzelonych; Czarny. 7) 05 grudnia 2022 (12 dni) -70 pocisków, 60 (86%); 8) 16 grudnia 2022 (11 dni) -76 pocisków, 60 (79%); 9) 29-31 grudnia 2022 r.

(13 dni po 13 dniach) -81 pocisków, powalili 74 (79%)-Rosja użyła pocisków balistycznych; 10) 14 stycznia (15 dni) - 38 pocisków, 25 (67%); 11) 26 stycznia (12 dni) - 55 pocisków, 47 zostało zastrzelonych (trzy nie dotarły do ​​obszaru naszej obrony powietrznej i spadło) (90%); 12) 10 lutego (po 15 dniach) - 71 pocisków, 60 zestrzelonych (84%). W sumie, od 10 października 2022 r. , Rosja zadała 12 masywnych uderzeń rakietowych na Ukrainie.

Średnia liczba rakiet spadła do 65 sztuk. Zasoby w rosyjskiej hordzie są naprawdę ograniczone. Między ostrzałem rakietowym średnio jest dziewięć dni z tendencją do zwiększenia do 15 dni. Potwierdza to również ograniczone zasoby Federacji Rosyjskiej i wzrost czasu na uzupełnienie zapasów na wpływ. Średnia wydajność biczowania w tym okresie wynosi 71%. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy wydajność wzrosła do 80%.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson