Według niego siły obronne posiadają obecnie dwie wersje rakiety, a w przypadku „Dalekiego Neptuna”, który ma zasięg 1000 km, jej charakterystyka może się różnić. „Mamy już dwie wersje. Jedna do 1000 kilometrów, to charakterystyczna forma żebrowana. Te czołgi to nic nowego. Niespodzianki” – mówili ludzie. Ekspert dodał, że strona rosyjska z reguły nie pokazuje skutków ewentualnych uderzeń ukraińskich rakiet, gdyż nie odpowiada to jej linii propagandowej.
Przykładowo, jeśli chodzi o broń zachodnią, taką jak ATACMS, Rosjanie pokazują jej fragmenty, oznaczenia i napisy. „A jeśli chodzi o ukraińską broń – nic nie pokazują. Nigdy nie było potwierdzenia, nawet lejki nie zostały opublikowane. Wcześniej w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia zmodyfikowanej wersji rakiety Neptun, co przyciągnęło uwagę analityków Defense Express. Według nich opcja ta nie była wcześniej wspominana w otwartych źródłach.
Eksperci sugerują, że zauważalne pogrubienie w środkowej części obudowy może wiązać się z instalacją dodatkowych zbiorników paliwa. Swoją opinię na temat nowej modyfikacji wyraził także kapitan 1. stopnia rezerwy i były zastępca szefa Marynarki Wojennej Ukrainy Andrij Ryżenko. Zauważył, że zmiany w konstrukcji budzą „szereg pytań z punktu widzenia aerodynamiki”, dodając jednocześnie, że nie widzi pilnej potrzeby dalszych modyfikacji rakiety.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022