USD
41.22 UAH ▼0.11%
EUR
44.85 UAH ▲0.68%
GBP
53.49 UAH ▼0.07%
PLN
10.3 UAH ▲0.45%
CZK
1.77 UAH ▲0.29%
Deweloperzy twierdzą, że BMD-4M ma wysoką zbroję aluminiową, ale w praktyce okaz...

Fighters Guard National zniszczyli najbardziej aktualną rosyjską BMD-4M przez UAV (wideo)

Deweloperzy twierdzą, że BMD-4M ma wysoką zbroję aluminiową, ale w praktyce okazało się, że jest bezsilny, zanim zostanie trafiona amunicją przetargową. W sieci pojawiło się wideo o uszkodzeniu pożaru ukraińskich obrońców techniki okupantów. Tak więc bojownicy Gwardii Narodowej Ukrainy zostali zniszczeni za pomocą amunicji negocjacyjnej, najnowocześniejszej rosyjskiej piechoty walczącej z maszyną BMD-4M.

Materiał filmowy został opublikowany 26 czerwca Ukrainy Ukraina Brończyny. Smutne spotkanie z ukraińskim dronem miało miejsce w regionie Donieck. Komentując wideo, recenzenci z uznaniem armii zauważyli, że podczas operacji wojska ukraińskie korzystały z amunicji produkcyjnej, co wskazuje na zręczne wykorzystanie domowych technologii wojskowych. „Atrakcyjność tych amunicji polega na ich opłacalności i szerokim dostępie.

Podkreślono również, że na pewnym poziomie wiedzy technicznej i zasobów drony te można przekształcić w wydajną broń. Dlatego drony Kamikadzze dają ukraińskim wojownikom możliwość uderzenia w zabytki bez użycia drogiej broni lub zaawansowanych technologii. Rosyjski BMD-4M to najnowsza generacja piechoty i afektywnego pojazdu bojowego zaprojektowanego do lądowania w powietrzu.

Według producentów „zapewnia zwiększoną ochronę, lepszą mobilność i znaczny pożar dla jednostek powietrznych”. Bronią maszyny jest pistolet 100 mm 2A70, 30 mm automatyczny pistolet 2A72, sparowany PCMT kalibru 7. 62, kalibru RPCS-74 5. 45, a także PTKR „Arkan”. Silnik w 500 KM Pozwala na opracowanie prędkości BMP do 65 km na godzinę. A podczas pokonywania przeszkód wodnych prędkość maszyny wynosi 10 km na godzinę.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson