„Znam dużą liczbę funkcjonariuszy policji, którzy walczą z przodu, ale nie rozróżniam wojownika z kontuzją, trzymanie go i wysyłanie do ciosu . . . no cóż… cóż, dlaczego?” - on napisał. Stefan wyraził nadzieję, że kierownictwo departamentu zrozumie incydent i wyjaśnieje. Na opublikowanym filmie człowiek w wojskowych mundurach emocjonalnych rozmawia z dwoma patrolami, pokazując im zerową wydajność na alkomatach.
„Widzisz? Spójrz? Spójrz!”, Mówi jeden z funkcjonariuszy organów ścigania. Wojsko mówi, że jeden z funkcjonariuszy policji obiecał mu otrzymanie wezwania. Mężczyzna zapewnił, że będą walczyć razem z przodu. „Będę bardzo prosić o wysłanie moich ust” - dodaje obrońca. Incydent został wyjaśniony 31 października przez policję prasową regionu Zhytomyr.
Publikacja stwierdza, że funkcjonariusze organów ścigania zatrzymali samochód przez odwrócenie w zakazanym miejscu. „Za kierownicą był mężczyzna, który nie miał prawa jazdy. Aby sprawdzić zatrucie, policja zasugerowała, aby przejść odpowiedni egzamin” - powiedział departament. Usługa prasowa podkreśliła, że mężczyzna zgodził się i przeszedł testy dobrowolnie.
„Policja nie wykorzystywała obowiązków związanych z bezpieczeństwem drogowym i przymusowymi środkami” - powiedział Post. Policja dodała, że badanie zatrucia jest procedurą, która oficjalnie ustawia stan kierowcy i potwierdza, że może bezpiecznie prowadzić samochód. Wcześniej przypomniemy, że w Kijowie nastąpił skandal językowy. Taksówkarz odmówił przeniesienia pasażera, ponieważ zażądał obsługi na Ukraińce.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022