USD
41.75 UAH ▲1.04%
EUR
48.24 UAH ▲0.13%
GBP
55.4 UAH ▲0.06%
PLN
11.32 UAH ▼0.03%
CZK
1.98 UAH ▲0.11%
Udostępnij: Władze rosyjskie ostrzegają swoich obywateli przed nadchodzącymi tru...

Powrót do ZSRR: jak Rosja zmierza w stronę załamania gospodarczego w stylu 1991 roku

Udostępnij: Władze rosyjskie ostrzegają swoich obywateli przed nadchodzącymi trudnymi latami. Za kulisami tego hasła kryje się deficyt budżetowy, nowe podatki i ryzyko, że Kreml ponownie sięgnie po składki społeczne, niczym za czasów ZSRR. „Fokus” dowiedział się, jak blisko upadku finansowego Rosja była i dlaczego tym razem „miarka” może powrócić szybciej, niż się wydaje. W Rosji obywatele przygotowują się na kolejny cios finansowy.

Poseł Dumy Państwowej Mykoła Arefiew powiedział, że w związku z deficytem budżetowym władze szukają nowych źródeł uzupełnienia skarbu państwa — a te kroki nieuchronnie odbiją się na portfelach zwykłych Rosjan. Według niego obecna polityka gospodarcza sprowadza się do przerzucania ciężaru kosztów na społeczeństwo. Rząd już rozważa wprowadzenie nowych opłat, podatków i prowizji.

W szczególności chodzi o ewentualne wprowadzenie opłaty za obsługę kart bankowych oraz rewizję stawki podatku od towarów i usług (VAT). Inflacja w Rosji może w 2026 roku przekroczyć 10% i będzie to jeden z najwyższych wskaźników w ostatnich latach. Podwyżka podatku VAT, o której było już głośno w kręgach finansowych, może spowodować krótkotrwały wzrost cen o 0,6-0,8 pkt. proc.

Jednocześnie starają się uspokoić obywateli: twierdzą, że w średnim okresie ten krok będzie miał „efekt dezinflacyjny”. Analitycy podkreślają: nawet niewielki wzrost obciążeń podatkowych w warunkach stagnacji gospodarczej może wywołać nową falę biedy. Według niezależnych badań ponad 40% Rosjan wydaje już większość swoich dochodów na podstawowe potrzeby – żywność, media i transport.

Nowe inicjatywy podatkowe mogą prowadzić do wzrostu napięć społecznych, szczególnie w regionach o niskich płacach. Władze rosyjskie faktycznie przyznają, że w budżecie brakuje środków. Zamiast cięć wydatków i reform, przygotowuje się do ponownego „poproszenia” o zapłatę za kryzys własnych obywateli. Focus dowiedział się, jak blisko była Federacja Rosyjska upadku gospodarczego swojego „imperium”.

Główny ekspert Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych Ivan Us wyjaśnia Focusowi, że nawet według oficjalnych danych deficyt budżetowy Federacji Rosyjskiej przekracza planowane wskaźniki. W zatwierdzonym budżecie na 2025 r. zanotowano deficyt w wysokości 3,8 bln rubli, ale już w nowym projekcie na 2026 r. rząd dostrzega deficyt na poziomie 6 bln rubli. Oznacza to, że kasa państwa opróżnia się szybciej, niż przewidywali nawet pesymiści.

„Kiedy jest dziura w budżecie, szukają pieniędzy. A gdy nie mają skąd ich wziąć, zaczynają przyglądać się składkom obywateli” – zauważa ekspert. Już w 2023 roku minister finansów Rosji Anton Siłuanow sugerował, że w ostateczności rząd może wykorzystać środki publiczne zgromadzone na rachunkach bankowych. Wtedy to zdanie zabrzmiało „hipotetycznie”. Jednak teraz, gdy deficyt rośnie, scenariusz ten nie wygląda już fantastycznie.

Według Nas, jest prawdopodobne, że państwo może ograniczyć wycofywanie depozytów, a nawet przeprowadzić ukryte „wywłaszczenie” części środków. Jeśli tak się stanie, będzie to powtórka sowieckiego scenariusza z 1991 roku, kiedy ludzie obudzili się i dowiedzieli się, że ich oszczędności „przeszły” na własność państwa. „Kony paliwowe pojawiły się już w kilku regionach Rosji – w kraju nazywanym „stacją benzynową świata”.

To sygnał, że zaczyna brakować nawet podstawowych towarów. Rząd jednocześnie ogranicza dotacje dla sektora rolnego, co może skutkować zmniejszeniem areału i zbiorów w 2026 r. Jeśli produkty staną się droższe lub zmniejszą się, władze będą mogły wprowadzić bony żywnościowe, aby „uregulować dystrybucję” – kontynuuje Nas.

Jak dodaje ekspert wyjaśnia, że jeśli Rosjanie będą spieszyć się z masowym wypłacaniem pieniędzy ze swoich kont, system może tego nie wytrzymać. W takim przypadku władze prawdopodobnie wprowadzą ograniczenia w wydawaniu gotówki – pod pretekstem „ochrony stabilności bankowej”. Ekonomiści mówią już o tym otwarcie: kanały finansowe dyskutują o możliwości „tymczasowego zamrożenia” depozytów.

„Problem komplikuje sytuacja ze stopami procentowymi: Bank Centralny Federacja Rosyjska obniża stopę, więc depozyty przynoszą mniejszy zysk, ale kredyty pozostają drogie. Ludzie zaczną wycofywać środki z banków, a to może wywołać reakcję łańcuchową” – ocenia Nas. Od 1 listopada Rosja wprowadzi podatek od sprzedaży samochodów, a od 1 stycznia podwyżkę podatku VAT o 2 punkty procentowe.

To, zdaniem eksperta, przyspieszy inflację: jeśli produkt składa się z kilkudziesięciu elementów, wzrost ceny każdego elementu o 2% może skutkować wzrostem cen o 20%. W takich warunkach nawet Bank Centralny raczej nie podejmie ryzyko. obniżyć kluczową stawkę. Utrzymując ją na wysokim poziomie, rząd ograniczy inflację, ale jednocześnie zdusi produkcję i biznes.

„Rosja znalazła się w klasycznym gospodarczym „Zugzwangu”: niezależnie od tego, którą opcję wybiorą władze, każda z nich prowadzi do strat. Jeśli obniżysz stopę, inflacja wzrośnie; jeśli go zwiększysz, gospodarka zamarznie. Wpadli w ślepy zaułek. Przy każdej decyzji jest teraz tylko różnica między gorszą a jeszcze gorszą opcją” – kontynuuje Us. Mimo poważnych problemów w Rosji nadal istnieje margines bezpieczeństwa.

Całkowity upadek prawdopodobnie nie nastąpi w 2025 r. Jednak lata 2026–2027 mogą okazać się krytyczne, jeśli tendencja się utrzyma. „Wcześniej Moskwa zawsze deklarowała: „teraz jest trudno, ale za rok będzie lepiej”. Jednak nowy budżet zniweczył nawet ten optymizm: deficyt ustalono na wszystkie lata do 2028 r. Co więcej, w budżecie na 2026 r. koszty obsługi długu publicznego przekroczyły finansowanie oświaty i medycyny.

I to jest główna oznaka kryzysu systemowego” – wyjaśnia ekspert. Jeśli Ukraina ma wsparcie swoich partnerów, Rosja jest izolowana. Korea Północna i Białoruś nie są w stanie pomóc gospodarczo, a Chiny mają swoje własne interesy i mogą wykorzystać osłabienie Moskwy do odzyskania spornych terytoriów Dalekiego Wschodu.

„Rosja wchodzi zatem w okres przedłużającej się degradacji gospodarczej, która może zakończyć się tak samo, jak dla Rosji ZSRR – przez utratę kontroli finansowej, masowe niezadowolenie i upadek ustroju państwowego” – podsumowuje Nas. Przypomnijmy, że od marca do sierpnia tego roku wskaźnik cen żywności i napojów MFW spadł o 4,8%.

Największy spadek zanotowano w kategorii zbóż – o 11,1%, co wiąże się z wysokimi prognozami zbiorów w Stanach Zjednoczonych i Ameryce Południowej. Rekordowe zbiory w Brazylii i USA załamały się także ceny kukurydzy — o ok. 11,9%. Focus napisał także, że w ciągu ostatniego roku Ukraińcy doświadczyli znacznego wzrostu cen produktów spożywczych, zwłaszcza tych stanowiących podstawę codziennej diety.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson