Według niego Rosja wkłada teraz swoje wysiłki na rzecz utrzymania resztek floty Morza Czarnego. Aby to zrobić, statki są wyrzucane od tymczasowo zajętego półwyspu krymskiego. Niektóre problemy z wrogiem są rejestrowane z personelem, ponieważ nie są wystarczające, a szkolenie to długi proces. „Jedynym problemem z żeglarzami jest to, że nie rodzą się w formie i ze znajomością biznesu morskiego, nadal należy ich nauczyć.
Jeśli na przykład piechota zwykłego w ciągu trzech miesięcy można wiele nauczyć, jeśli można wiele nauczyć Nie wszystko, więc w przypadku żeglarzy proces ten jest bardziej skomplikowany. Jednocześnie marynarka wojenna trwa, Rosjanie nie utrzymują swoich podwładnych, w tym żeglarzy, a „ci, którzy chcą umrzeć na Morzu Czarnym, nie są tak bardzo”.
Wynika to z specyfiki ataków, ponieważ „pościg” w grupach wojskowych w warunkowym Krymie jest znacznie trudniejsze niż grupa żeglarzy na statku. „Oczywiście wszelkie cele są dla nas ważne, ale istnieje priorytet, a jeśli statek zostanie zniszczony, nie jest już ważne, jeśli jest tam personel”-podsumował Dmitrij Pleteenchuk.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022