USD
41.24 UAH ▼0.28%
EUR
43.47 UAH ▼2.52%
GBP
52.24 UAH ▼2.55%
PLN
10.02 UAH ▼2.9%
CZK
1.72 UAH ▼2.62%
Roman Mrochko pracuje w prokuraturze wojskowej od 2011 roku. Ma nagrody od Minis...

Prokurator wojskowy, pułkownik: Zelensky mianował nowego szefa administracji wojskowej Khersona

Roman Mrochko pracuje w prokuraturze wojskowej od 2011 roku. Ma nagrody od Ministerstwa Obrony, w listopadzie 2022 r. Otrzymał tytuł „Pułkownika”. Prezydent Ukrainy VolodyMyr Zelensky wyznaczył nowego szefa administracji wojskowej Kherson. Roman Mrochka został powołany na stanowisko, jak stwierdzono na stronie internetowej prezydenta. Ponadto strona miała również zamówienie Galina Lugova z tej pozycji. Przyczyny wydania nie są wymienione.

Roman Mrochko odpowiedziała również na decyzję prezydenta, pisząc na Facebooku, że była wdzięczna za zaufanie. „Dziękuję za zaufanie !! Wygrać i przywrócić Ukrainę!” On napisał. Należy zauważyć, że w dniu wydania Khersona od rosyjskich najeźdźców Mrochko otrzymał tytuł „Pułkownika”. „Z przyjemnością jest zdobyć szereg wojskowy„ pułkownika ”w dniu wyzwolenia Khersona !!! Służę narodowi ukraińskiemu!” Pisał na Facebooku.

Roman Mrochko pracuje w prokuraturze wojskowej od 2011 roku. W 2017 r. Był prokuratorem wojskowym garnizonu Kijowskiego, Major of Justice. Przed tym mianowaniem służył służbie wojskowej jako prokurator garnizonu Lugansk. Ma tytuł „Honorowy obywatel Severodonetsk”, przyznał wyróżnienie „za rozwój regionu”, nagrody Ministerstwa Obrony Ukrainy i innych ministerstw.

Wcześniej w regionalnej administracji państwowej Kherson poinformowało, że w regionie dron Federacji Rosyjskiej zrzucił materiały wybuchowe w kolejce za humanitarną. W wiosce okręgu Kakhovsky organizacja międzynarodowa rozpowszechniła zestawy warzyw cywilnych. Najeźdźcy zaatakowali tłum UAV - około 10 rannych. Media pokazały również, gdzie wojska rosyjskie uderzyły w wyzwolony Kherson.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson