Głos scen twierdzi, że urządzenie jest zaprojektowane do sterowania FPV-Dron i może działać z dowolnego miejsca, w którym jest Internet. Nadajnik ma wbudowaną baterię ze wskaźnikiem ładowania, połączenie jest wykonane za pośrednictwem kabla online. Według Siergieja Miała obserwował podobne urządzenia w kierunku Khersona. Według niego Rosjanie umieszczają takich nadajników na budynek o wysokiej skokach (gdzie żyli wyłącznie cywilami) i byli napędzani przez drony.
Wcześniej Siergiej Flash zaprzeczył informacji, że rosyjskie „żucie” są rządzone przez Telegram. Ekspert wyjaśnił, że wrogie drony nie otrzymują poleceń za pośrednictwem komunikatora i nie przekazują filmów za pośrednictwem ukraińskich sieci mobilnych. Ponadto nadal nie mają pełnej sztucznej inteligencji i nadal używają systemów nawigacji satelitarnej - a zatem są skłonne do działania radiowej walki elektronicznej (HRB).
Telegram, według eksperta, przesyła informacje o danych lokalizacji i telemetrii. Ale zdalnie zarządzanie „Shahmed” taką technologię nie daje. Focus poinformował również, że informacje o rosyjskich dronach przez telegram nie zostały potwierdzone przez przedstawicieli ukraińskich firm komórkowych.
Według nich niektóre rosyjskie drony naprawdę używają ukraińskich kart SIM, ale dzięki BigData i algorytmom śledzenia zachowań nietypowych użytkowników w sieci, większość z nich można wcześniej wyłączyć. Ponadto takie mapy niekoniecznie muszą być ukraińskiemu - jest również tak, że Rosjanie próbują używać map innych krajów, które należą do ukraińskiego roamingu.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022