Wróg stara się zdobyć przyczółek w wieżowcach, głównie w południowej części miasta” – powiedział 17 listopada na antenie kanału telewizyjnego Espresso oficer wojskowy. Siły obronne z całych sił udaremniają plany wroga. Pogoda jednak dostosowuje się, co jednocześnie stwarza problemy i daje przewagę obu stronom konfliktu.
„Mgły są bardzo pomocne dla rosyjskich żołnierzy, bo wtedy nie mamy możliwości przeprowadzenia pełnego rozpoznania powietrznego i musimy je wykryć na słuch, gdy się zbliżą” – zauważył Gus. Jednocześnie, jego zdaniem, te same mgły pozwalają siłom ukraińskim spokojniej przeprowadzać rotacje, dostarczać amunicję i żywność. „Liczbę wrogów w mieście szacuje się na setki, nie mam dostępu do dokładnych liczb.
Poza tym wróg w dalszym ciągu próbuje ominąć Pokrowska od flanek: od południowego zachodu walki toczą się od strony Dachnego i Kotłyny, wzdłuż linii kolejowej prowadzącej z tego kierunku do miasta, a także od północnego wschodu toczą się ciężkie walki – od strony Rodińskiego, Krasnoj Liman” – poinformował dowódca plutonu. Powiedział, że w samym Pokrowsku okupanci nie uciekają się do klasycznych przemiatań, np. blokami.
Zamiast tego bojownicy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej biegają od schronu do schronu i gromadzą się w określonych punktach. Siły Zbrojne ćwiczą w tych lokalizacjach. Przypomnijmy, analitycy ISW podali, że Siły Zbrojne Rosji zwiększyły presję na kierunek Pokrowskiego. Wróg próbuje odizolować Siły Obronne w Pokrowsku i Myrnogradzie. Brytyjski felietonista Mark Galeotti doniósł, że Pokrovsk faktycznie upadł, ponieważ miasto zostało otoczone z trzech stron przez najeźdźców.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022