Zapytała, dlaczego ofiary rosyjskich najeźdźców nie zwróciły się na policję, ale jednocześnie gorące linie są oderwane z połączeń. Pavlichenko podkreślił, że dzieje się tak, ponieważ ofiary przemocy seksualnej nie chcą o tym mówić na głos i odczuwać wstyd. „Po pierwsze, te obszary, które były zajęte lub teraz w ramach zajęcia tymczasowego, są bardzo trudne do skontaktowania się z policją. Praktycznie nie było dostępu do tych terytoriów.
To jest pierwszy powód i pozostaje istotny. Drugim powodem jest to, że ofiary takich przestępstw nie wierzą, że ten przestępca naprawdę znajdzie. W czasie pokoju 40 procent osób, które doświadczyły gwałtu. Jest w pokoju. Ludzie się wstydzą, chcą zapomnieć. Nie chcą głośno o tym rozmawiać - powiedziała. Pavlichenko stwierdził również, że byli w stanie znaleźć wojsko, które popełniło przemoc seksualną i podzielił się historiami dotkniętych ukraińskich kobiet.
"Znaleźliśmy. Czym było wojsko, z której części. Szczegółowe prace, monitorowanie sieci społecznościowych. Podejrzenie w niektórych przypadkach jest zapewnione zaocznie. Są małoletnie dzieci, są informacje, które były w ciąży . . . Istnieje również gwałt na mamie z córką, starszy wiek, 60-letnie ofiary. Nie mamy informacji o mężczyzn.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022