Ławrow podał warunki zakończenia wojny na Ukrainie

Ławrow powiedział to w wywiadzie dla rosyjskich mediów. Ławrow oświadczył, że stanowisko to zostało ogłoszone przez dyktatora Kremla Władimira Putina już w czerwcu 2024 roku. Szef MSZ wspomniał także, że Rosja żąda ochrony praw mniejszości narodowych na Ukrainie, w szczególności przywrócenia statusu języka rosyjskiego i „zaprzestania prześladowań UKP”. Osobno Ławrow naświetlił sytuację przyznaniem nagród bojownikom 12.

brygady specjalnego przeznaczenia „Azow”, zauważając, że Zełenski nagradza „formacje neonazistowskie”. Z tego powodu strona rosyjska rzekomo nie rozumie, jak powinna traktować ukraińskiego prezydenta. Rosyjski minister podkreślił rolę krajów europejskich, które „nie ignorują wzrostu nastrojów nacjonalistycznych na Ukrainie”.

„Węgry jako jedyne, trzeba przyznać ze swoją odwagą, nalegały, aby wśród warunków, jakie Ukraina musi spełnić przed rozpoczęciem negocjacji (w sprawie przystąpienia do UE), znalazło się przywrócenie wszystkich ukraińskich zobowiązań w zakresie poszanowania praw mniejszości narodowych. Kiedy jakiś komisarz ds. rozszerzenia Unii Europejskiej mówi, że Ukraina jest gotowa, że ​​wszystko wypełniła, to nie jest prawdą” – stwierdził Ławrow.

Pochwalił także podejście administracji prezydenta USA Donalda Trumpa, która opowiada się za zakończeniem wojny w oparciu o trwałe porozumienia, w przeciwieństwie do poprzedniej administracji byłego prezydenta Joe Bidena. Według niego Rosja jest gotowa do negocjacji, ale tylko pod warunkiem uwzględnienia wszystkich powyższych stanowisk. „Uznaliśmy Ukrainę, która nie była nazistowska, która nie wprowadziła zakazu języka rosyjskiego.