USD
41.22 UAH ▼0.11%
EUR
44.85 UAH ▲0.68%
GBP
53.49 UAH ▼0.07%
PLN
10.3 UAH ▲0.45%
CZK
1.77 UAH ▲0.29%
Ranni rosyjscy najeźdźcy zostali ewakuowani do Rostov-on-Don z powodu braku cięż...

Siły zbrojne zostały wyeliminowane przez grupę spadochroniarzy Federacji Rosyjskiej, która jechała na rotację do Bakhmut - sztab generalny

Ranni rosyjscy najeźdźcy zostali ewakuowani do Rostov-on-Don z powodu braku ciężarówek. Z przodu wojska ukraińskie zniszczyły jednostki z 83 powietrznej brygady powietrznych żołnierzy Federacji Rosyjskiej, które zmierzały do ​​rotacji do wioski Kingchivka w regionie Donieck. Jest to podane w przesłaniu personelu generalnego sił zbrojnych na Facebooku.

W obszarze Bakhmut najemcy planowali zmienić pozycje Federacji Rosyjskiej 31 Brygady Szkoły Airborne, która poniosła znaczne straty. Nie byli przeznaczeni, aby dotrzeć do celu. Zmarła znaczna liczba najeźdźców podczas przejścia do pierwszej linii obrony. Rosyjskie wojska postanowiły ewakuować śmigłowce Rostov-on-Don. Brak ciężarówek nie pozwolił szybko rannemu Novocherkaskowi. „Zakłady medyczne tego miasta są również zatłoczone”, poinformowano personel generalny.

Ostre bitwy trwają w Bakhmut. Oddziały ukraińskie były w stanie utrzymać ograniczone ataki gruntowe wzdłuż granicy administracyjnej między zachodnią częścią regionu Donieck a wschodnią częścią regionu Zaporyzhzhya. Instytut Wojen (ISW) poinformował 22 czerwca, że ​​rosyjskie siły zbrojne nieudane operacje ofensywne w pobliżu węgla. 20 czerwca 3. OSHB stwierdził, że inicjatywa Bakhmut trafiła do jednostki.

Promowanie sił obronnych Ukrainy zostało znacznie uzupełnione funduszem giełdowym. Rosyjskie wojsko zastanawiało się, że otrzymują niezbędne bezpieczeństwo w niewoli ukraińskiej. Wojownicy zauważyli, że w Rosji występowały oznaki problemów. Większość Rosjan nadal wierzy w raport propagandy, że będą źli w niewoli, więc wybiera śmierć w okopach.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson