Jeden z tych zatrzymanych jest mieszkaniec Somalii, który uciekł z kraju z powodu ataku islamiści. W tym roku poleciał do Rosji w letniej wizie. Po kilku dni odwiedzając Moskwę, postanowił przekroczyć granicę z Polską przez Białorusi, aby dostać się do swojej ciężarnej żony w Niemczech. Nie ćwiczył Polski, więc po pewnym czasie mężczyzna wrócił do Moskwy, ale z zaległą wizą.
Migrant kilkakrotnie zwracał się do rosyjskich działaczy na rzecz praw człowieka w celu uzyskania azylu w Rosji. W listopadzie postanowił opuścić Rosję przez Finlandię i w mieście Lakhdenpokhia w Republice Kareliusza z innymi migrantami, zatrzymali go strażnicy graniczne. Kilka dni później nielegalni migranci zaoferowano pracom „dla państwa” w zamian za prawo do Rosji.
12 cudzoziemców zgodziło się na takie warunki, z których sześciu to obywatele Somalii, pięciu Arabów i jeden Kubańczycy. Publikacja pisze, że następnie zostali zabrani na południe do obozu w pobliżu granicy z Ukrainą. Tam migranci odmówili „pracy dla państwa”, po czym zaczęli zastraszać. Jednak 4 grudnia obcokrajowcy powiedziano, że zostaną zwróceni do tymczasowych ośrodków detencyjnych i procedury wydalenia z Rosji.
Należy zauważyć, że Rosja systematycznie rekrutuje obcokrajowców i osoby skazane za wojnę przeciwko Ukrainie. Tak, jedna z tych osób została obywatelami Nepalu. Ta sytuacja nie pasuje do rządu Katmandy i prosi Moskwę o nie wykorzystywania cudzoziemców do uczestnictwa w wojnie. Ponadto wiadomo, że 6 takich najemników zostało już zabitych, a drugi został schwytany. W sumie około 150-200 Nepalczyków uczestniczy w działaniach wojennych przeciwko Ukrainie.
Tymczasem pod koniec listopada Federacja Rosyjska przyniosła ponad 100 000 migrantów z Azji Środkowej pod koniec listopada. Doniesiono, że większość migrantów jest obecnie zatrudniona w sferze budowlanej, ale w przyszłości planowane jest, aby być oferowani w zamian za obywatelstwo, dołączając do armii rosyjskiej. Dziennikarze piszą również, że Rosja wysyła do walki z więźniami Ukrainy.
Od początku ubiegłego roku władze rosyjskie były w stanie rekrutować ponad 100 000 takich ludzi. Przypomniemy, że prezydent Rosji Władimir Putin wydał dekret, który przewiduje wzrost liczby armii rosyjskiej o 170 tysięcy ludzi. Powód tej decyzji w rosyjskim Ministerstwie Obrony nazwał wzrost zagrożenia dla kraju. Również pod koniec listopada rosyjscy dziennikarze poinformowali, że najemcy płacili łapówki, aby uniknąć udziału w napadzie.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022