USD
41.28 UAH ▲0.15%
EUR
48.39 UAH ▲0.47%
GBP
55.94 UAH ▲0.77%
PLN
11.37 UAH ▲0.35%
CZK
1.99 UAH ▲0.92%
Według Japonii Ministerstwo Obrony ponad tuzin rosyjskich samolotów i Chiny ucze...

„Ulepsz koordynację”: Federacja Rosyjska i Chiny przeprowadzały wspólne manewry w powietrzu w pobliżu Japonii

Według Japonii Ministerstwo Obrony ponad tuzin rosyjskich samolotów i Chiny uczestniczyło w manewrach na różnych etapach. Agencja kraju uznała te działania za demonstrację siły. 14 grudnia chińskie i rosyjskie siły zbrojne przeprowadziły w tym roku wspólny patrol strategiczny powietrzny, próbując poprawić współpracę między powietrzem a marynarką wojenną, donosi Global Times.

W wspólnym patrolie powietrznym wzięły udział dwa strategiczne bombowce H-6K ludowej armii wyzwolenia Chin (NVAK) i dwa TU-95M Federacji Rosyjskiej. Ponadto zaobserwowano chińskie samoloty elektroniczne Y-8 i samoloty patrolowe TU-142 VCSS. Według Ministerstwa Obrony Japonii, które ściśle monitorowało manewry, 13 rosyjskich i chińskich samolotów bojowych uczestniczyło w patrolu na różnych etapach.

Doniesiono również, że kilka rosyjskich i chińskich samolotów najwyraźniej koordynowało swoje działania z marynarką wojenną typu 055. Według Ministerstwa Obrony Japonii niszczyciel typu 055 przeszedł w kierunku północnym do Morza Wschodniego przez Cieśninę Tsusim między 11 a 12 grudnia. Według analityków może być operacją zintegrowania lotnictwa morskiego w ramach wspólnego strategicznego patrolu lotniczego Chin i Rosji.

Ze względu na działalność wojskową ChRL w pobliżu jej granic, w tym wspólną działalność z Rosją, premier Japonii Fumio Kisida wyraził troskę chińskiego przywódcę Xi Jinpinga. Według niego Japonia stoi w obliczu najtrudniejszej i najtrudniejszej sytuacji w sferze bezpieczeństwa w czasie powojennym. „Próby jednostronnie zmiany status quo w całym kraju nasilają się” - powiedział japoński przywódca.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson