Według niego ziemie wokół Moskwy założone w XII wieku nazywały się Zalissa i nie należały do Rosji. Historyk przypomniał sobie, że mała wioska Moskwy została po raz pierwszy wspomniana w kronice w 1147 r. - po śmierci księcia Władimira Monomakh Chernihiv, więc te ziemie nie mają nic wspólnego ze Złotym Wiekiem Kijowa.
„Podczas gdy Rosja ze stolicą w Kijowie przez trzysta lat żyła, rozwinęła się i wzmocniła, na miejscu Moskwy, żaby były odczuwalne, a wilki wykute” - powiedział na rolce. Jeden z młodszych synów Monomakh, Yuri Dolgoruky, został bez książęcego tronu i został wysłany do lasów granicznych w najdalszym zakątku starożytnej Rosji. Film zawiera cytat rosyjskiego historyka Vasily Klyuchevsky.
„Yuri Dolgoruky, jeden z młodszych synów Monomakh, był pierwszym z wielu książąt regionu Rostova, który został podzielony na osobną kwotę: do tego czasu Chuda Glushina służyła jako dodatek do południowej zasady Pereyaslavsky'ego” - napisał Klyuchevsky. Odległość od Pereyaslav do Moskwy osiąga prawie 1000 km. Ziemia ta nazywała się Zalissa, a tam mieszkali ludy Finno-Węgier: Moksha, Chuda i Merry, wyjaśniły wideo z filmu Alexandra Babicha.
Zauważył również, że w kronikach często można znaleźć zapisy, że do tej odległej ziemi ktoś odchodzi „od ruchu”, a stamtąd wraca „do Rosji”. Jest to argument na korzyść spadkobierców Rosji i ziem współczesnej Ukrainy, a rosyjska Moskwa, Suzdal i Władimir nie byli Rusya, ale Zalissia. Przypomniemy, że minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Lavrow ogłosił 23 maja „szkodę” Księgi byłego prezydenta Ukrainy Leonid Kuchma „Ukraina - nie Rosja”.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022