Natalia zmierzyła się z pytaniami, czy na wojnie istnieje stoisko i jak żyć? Ostatnie dni spokojnego życia Natalii Garipova - stojak, scenarzysta i prezenterka telewizyjnego, ale przez ostatnie dwa lata 90% jej czasu poświęciła swoje macierzyństwo. Oczywiście żarty nigdzie nie poszły od jej życia i równolegle z edukacją córki, ona wraz z zespołem powróciła powtórzenie trasy koncertowej matki. Nie planowaliśmy nic takiego. Po prostu życie.
Temat możliwej wojny był stale zawieszony w przestrzeni powietrznej i medialnej, więc Natalia sugerowała prawdopodobny rozwój wydarzeń i od samego początku jest przekonany o okrucieństwie rosyjskiej ofensywy. Zrozumiałem, jak Rosja prowadzi wojny, ponieważ jestem migrantem z Transnistrii. Wiedziałem, jak zaczęli tam wojnę, kiedy zastrzelili zajęcia dyplomowe - tylko dzieci, kiedy przecięli Mołdawii, kiedy zabili ludzi, którzy mieszkali z nami przy jednym wejściu.
Widziałem to wszystko przez okno: krew, zwłoki i żołnierze, którzy się czołgają. Wiedziałem, do czego są zdolni, więc powiedziałem mężczyźnie, że muszą coś zrobić, jakoś się przygotować. Odpowiedział jednak, że nie może to być w XXI wieku, że świat nie mógł na to pozwolić. Początek Natalii z rodziną obudził się 24 lutego z alarmu. W tym samym czasie poszli do przyjaciół, czekając pewnej nocy, ale rano zdali sobie sprawę, że nie będą mogli wrócić do domu.
Po pewnym czasie, po wiadomości o ostrzału infrastruktury krytycznej i wojskowej, postanowili wyjechać za granicę. Nie chcieliśmy nigdzie jechać, na początku myśleliśmy, że razem zostaniemy zwolnione, że wszystko zostanie teraz rozstrzygnięte. Mieliśmy z nami pięcioro dzieci, spędziliśmy noc w piwnicy. Jednak po ostrzeżeniu zdaliśmy sobie sprawę, że nie mamy do tego prawa z dziećmi i że musimy je wyeksportować.
„Dlaczego idę i co dalej?” Natalia jest oburzona, gdy czyta w sieciach społecznościowych pomysł, że wysiedlone osoby w Europie nie są zajęte i po prostu piją kawę, zapominając o tym, co dzieje się na Ukrainie. To nie wszystko. Kiedy opuszczasz swój kraj, z którego nie chciałeś jechać nigdzie, kiedy wyjmujesz dziecko - masz serce na granicy. W drodze z granicy Ukraińskiej do Warszawy szlochałem cztery godziny. Nie wiem, ile lat się starałem na tę drogę.
Wstydziłem się, zawstydzony, przeciwny sobie i było wiele pytań: czy jestem słaby? Czy mam rację? Dlaczego idę i co dalej? Po podróży za granicę, kiedy zniknęły strach i niebezpieczeństwo zwierząt, ale ból i żal na każdy dzień wydarzeń na Ukrainie nadal wypełniają myśli i emocje, Natalia chciała coś zrobić dla pomocy. Bez organizacji charytatywnej nie wiesz, jak się martwić. Ponieważ tylko wtedy, gdy wiesz, że pomogłeś komuś dzisiaj, możesz iść spać spokojnie.
Natalia zaczęła od postu w sieci społecznościowej, w której wezwała przyjaciół i znajomych w sklepie kreatywnym, aby zjednoczyć projekty charytatywne, koncerty i wiele innych. Maxim Konoval, Dima Savan, Yura Korogodin - więc z profilu tych, którzy odpowiedzieli, postanowili zrobić coś komedii. Początkowo zaplanowali format stojący dla 50 widzów, kiedy mogliby przenieść pieniądze na bilety na cele charytatywne.
Jednak kiedy Elena Kravets dołączyła do inicjatywy Natalie, format był skala, ponieważ dzięki jej doświadczeniom i znajomości Elena zaczęła przywiązać do swojego programu innych artystów, w tym piosenkarzy. Nie rozumieliśmy, jaki format otrzymamy, jak połączyć komików i piosenkarzy. Jak pisać dowcipy i ogólnie, jak żartować na drugi tydzień wojny - też nie rozumieliśmy. Uświadomiliśmy sobie, że powinniśmy coś zrobić, co nas popchnęło.
Rezultatem był dobry koncert wieczorowy. Jesteśmy z Ukrainy!, Z którymi zespół zaczął mówić w krajach europejskich i zbierać fundusze na korzyść projektów charytatywnych. Teraz rozumiem, że standapa nie jest łatwa do rozrywki. Naprawdę potrzebujesz ludzi, aby złagodzić napięcie. Ludzie, którzy śmieją się w 20 minut co najmniej 20 razy, to małe zwycięstwo. Europa i przyszłość nie znam więcej uchodźców, którzy tak się cieszą w Europie.
Nie zakłócamy ich stylu życia, nie bierzemy ich pracy, ponieważ chcemy wrócić do domu. Po zarejestrowaniu mieliśmy jedyne pytanie: jeśli to zrobimy teraz, czy będziemy mogli wrócić do domu, gdy tylko wygramy? W ogóle nie myśli o pobyt w Berlinie. Przede wszystkim Natalia Garipova marzy o powrocie do Odessy, spójrz z okna jej domu, poznaj przyjaciół. Kiedy jechałem, wiedziałem, że wrócę. Po prostu nie jest dyskutowane. Jest mój dom.
Może gdzieś w Europie i chłodniejsze, wyższe pensje, ale mam swój dom. Wszystko, co kochałem, wszystko, co było ze mną - wszystko tam zostało. Historia Natalie Garipova stała się częścią dokumentu od reżysera Artema Grigoryana. To film o ukraińskich kobietach, które zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów z powodu pełnej inwazji na skalę Rosji, która została stworzona przez ukraińskie zespoły medialne i produkcję nożem! Filmy.
W tym filmie chcieliśmy odpowiedzieć na pytanie „Co dalej?” To, czego doświadczyli, co myślą i jak teraz żyją, o czym kobiety i dzieci, które zostały zmuszone do marzenia Ukrainy. Wojna to nie tylko wydarzenia z przodu, ale także historia spokojnych ludzi w tych wydarzeniach. Ważne było, abyśmy nie tylko zebrać interesujące postacie - wszystko to jest bardzo trudne po stronie moralnej - ale także umieszczenie swoich myśli w jednej fabule i wizji problemu.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022