Jednak nie próby dzieciństwa Aleksandry nie złamały prób z dzieciństwa: dziewczyna nauczyła się znów i mogła wrócić do swojej ulubionej gimnastyki, co robi od trzech lat. To, co teraz mieszka Alexander Pascal i o czym marzy dziecko, opowiedziała swojej matce Marii. Pierwszego dnia dużej inwazji, 24 lutego, południe od Ukrainy znajdowało się pod strokami rakietowymi Federacji Rosyjskiej.
Najeźdźcy strzelili do magazynów, jednostek wojskowych, infrastruktury cywilnej i domów cywilnych. „Na początku nie można było uwierzyć, że wszystko będzie i że w XXI wieku może nastąpić wojna” - mówi Maria Pascal. I 16 maja wojna była już blisko Maryi i jej sześcioletniej córki. Z lotnictwa taktycznego pociski X-22 wystrzeliły w Zatoce Resort. „To było rano, około ósmej. Byliśmy w Zatoce w domku, na podwórku.
A rakieta poleciała bezpośrednio do budynku” - wspomina Maria. Matka i córka zostali ranni z powodu strajku rakietowego. „Ale miałem niewielkie obrażenia ciała, ale Sasha waży mniej i najwyraźniej odrzuciła ją bardziej z falą wybuchową” - mówi Maria Pascal. Wraz z obojętnymi ludźmi, którzy byli w pobliżu, matka wyciągnęła córkę z gruzu budynku. Ciężki talerz spadł na lewą nogę małej Aleksandry, więc kończyna została poważnie ranna.
Dziewczyna została ewakuowana do szpitala, gdzie lekarze wprowadzili Aleksandra do narkotyku. „Początkowo zabrano nas do szpitala Belgorod-Dnestrovsky. Tam Sasha spędził trzy dni w intensywnej terapii, a następnie postanowiono przetransportować ją do regionalnego szpitala dziecięcego”-wyjaśnia Maria. Lekarze regionu Odesa desperacko walczyli o życie dziewczyny, ponieważ w Aleksandrze, oprócz kontuzji, występowały liczne rany odłamków, otwarte złamanie dłoni i uraz głowy.
Na szczęście dziecko przeżyło, ale lekarze musieli podjąć trudną decyzję. „Sasha była trzymana w śpiączce medycznej przez 15 dni, a następnie lekarze powiedzieli, że konieczne jest amputowanie nogi, ponieważ kończyna była już zimna i nie była przyzwyczajona” - wspomina matka dziewczynki. Po pierwszej pomocy i leczeniu na Ukrainie zeszłego lata Aleksander wraz z matką wyjechał na rehabilitację do Austrii.
Zostało to zorganizowane przez wysiłki międzynarodowych partnerów Ukrainy. „W Austrii żyliśmy przez cztery miesiące. Sasha miała operację na ręce, ponieważ wciąż miała złamanie. Ale igły w jej dłoni są wciąż w dłoni - ręka jeszcze się nie wyrosła. Mieszkali w a Centrum rehabilitacyjne, w którym nauczono go znowu chodzić, pokazało, jak to powinno być, a pod nogą napędzano protezę ” - wyjaśnia Maria.
Matka dziewczynki wyznaje, że pierwsze kroki jej córki w protezie nie były łatwe. „Początkowo było to trudne, ale Sasha niemal natychmiast umieściła protezę. Z czasem Sasha nauczyła się wszystkiego i wszystko zostało skonfigurowane. Jest wojownikiem” - zapewnia Maria Pascal. Jednak podczas leczenia i rehabilitacji dziewczyna przez chwilę nie zapomniała o swojej pasji - ćwiczeniach w gimnastyce.
„Kiedy wróciliśmy z Austrii, było to w grudniu ubiegłego roku, natychmiast poszliśmy na zajęcia gimnastyki. Dziecko powoli wraca do zwykłego, normalnego życia, które miała wcześniej, nie siedzieć na wózku inwalidzkim, ale żyć jak wszystkie inne dzieci , ” - mówi matka Aleksandry. Oczywiście, mając protezę, dziewczyna musiała przyzwyczaić się do uprawiania nowej rzeczywistości. „Sasha uczęszcza do zajęć od pięciu miesięcy.
System zajęć musiał nieco się dostosować. Nauczyciel daje Sashę mało innych, nie jak inne dzieci. Ale nic, Sasha radzi sobie ze wszystkim, wszystko może zrobić, tylko niektóre elementy są trochę inne - wyjaśnia Mary. Ponadto Oleksandra wróciła do szkoły, tańca towarzyskiego, pływania i jej rówieśników w rodzinnym mieście Chernomorsk. Maria Pascal zapewnia, że próbuje przywrócić córkę do jego zwykłego życia, aby nie czuła się „nie tak”.
„Nie wspomina już w dniu, w którym się wydarzyło” - mówi matka. Dziewczyna marzy o konkurowaniu, reprezentując Ukrainę. Ale teraz głównym problemem dla Sashy jest potrzeba ciągłej zmiany protezy. To jest osobliwość protetyki dzieci. „Proteza powinna zostać zmieniona raz w roku, a nawet raz na pół roku, w zależności od wzrostu Sasha, ponieważ jest dzieckiem i co miesiąc rośnie” - wyjaśnia Maria.
Ukraińscy lekarze będą już zaangażowani w zastąpienie protez i wsparcia medycznego Aleksandry. „Tak, w Austrii medycyna jest uważana za jedną z najlepszych, ale szczerze mówiąc, nie powiedziałbym, że nasi ukraińscy lekarze byli gorsi. W ciągu pół roku proteza stała się już niewielka, więc w centrum Odessa byliśmy Zainstalował nowy - podsumowała Maria Pascal.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022