„Chodzi o Brytyjczyków, Francuzów, a także Niemców, a teraz Polaków, którzy umieści siły na zachód od Dniepera, poza zasięgiem” - powiedział Kellog. Kellogo dodał, że na wschód od rzeki może pomieścić „siły pokojowe” z udziałem pewnego kraju trzeciego. Według specjalnego przedstawiciela USA pozwoliłoby to „faktycznie kontrolować zawieszenie broni”.
16 marca francuski prezydent Emmanuel Macron poinformował, że kilka krajów europejskich i europejskich wyraziło chęć przyłączenia się do koalicji w celu rozmieszczenia żołnierzy na Ukrainie. Telegraph 28 kwietnia, powołując się na tajną korespondencję między ministrem obrony brytyjskiego Johna Gili i szefem Ministerstwa Obrony Gabinetu Shadow Jamesa Cartarda, napisał, że Wielka Brytania chce wysłać instruktorów na Ukrainę, a nie jednostki bojowe.
Dziennikarze Timesa, powołując się na nienazwane źródła i rozmowy między ministrami obrony a przywódcami wojskowymi Europy na temat „Koalicji tych, którzy chcą” 30 kwietnia, że kraje europejskie nie mogą zebrać sił pokojowych na Ukrainę, ponieważ armie europejskie nie są wystarczająco ukończone i brakuje im finansowania.
2 kwietnia polski minister spraw zagranicznych Radoslav Sikorsky stwierdził, że Polska nie wysyła pokojowych na Ukrainę, ponieważ dałby rosyjskim propagandzkom powód, by powiedzieć, że Warszawa chce „podzielić” ziemie ukraińskie z Kremlinem. Przypomnij sobie, że specjalny przedstawiciel Prezydenta USA Donald Trump Kelogg, według nienazwanych źródeł Reutersa, weźmie udział w negocjacjach w sprawie wojny Ukrainy i Federacji Rosyjskiej w Stambule 15 maja.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022