USD
41.46 UAH ▲0.43%
EUR
44.34 UAH ▼0.67%
GBP
53.31 UAH ▼0.23%
PLN
10.2 UAH ▼0.8%
CZK
1.75 UAH ▼0.56%
Według dziennikarzy, wycofane fundusze mogą być wykorzystane do finansowania dzi...

Do końca śledztwa: Polska wycofała się z relacji ambasady rosyjskiej w wysokości prawie 1,2 miliona dolarów

Według dziennikarzy, wycofane fundusze mogą być wykorzystane do finansowania działań terrorystycznych lub prania pieniędzy. Polski prokuratura zajęła prawie 1,2 miliona dolarów, które były na rachunkach bankowych z ambasady rosyjskiej i reprezentacji handlowej w Polsce. Pieniądze zostały wycofane w ramach dochodzenia w sprawie naruszeń finansowych. O tym donosi Rzeczpospolita.

Według dziennikarzy w ubiegłym roku polska prokuratura zablokowała prawie 5 milionów Zlotys, która wynosi około 1,2 miliona dolarów, na rachunkach bankowych ambasady Rosji. Było to spowodowane próbą przeniesienia dużej ilości pieniędzy z konta misji dyplomatycznej Federacji Rosyjskiej w jednym z polskich banków natychmiast po rozpoczęciu pełnej inwazji na Ukrainę.

Według prokuratury pieniądze z rachunków bankowych rosyjskich misji dyplomatycznych można wykorzystać do finansowania działań terrorystycznych lub prania pieniędzy. Jednak postanowiono zablokować konta tylko przez jeden rok. Według dziennikarzy pod koniec kwietnia prokuratura zliczyła pieniądze, które znajdowały się na rachunkach bankowych ambasady rosyjskiej i reprezentacji handlowej, dowodów materialnych i przekazała je na własny koszt.

Jednocześnie rosyjski ambasador w Polsce, Siergiej Andreev, nie próbował zakwestionować tej decyzji. „Zatem pieniądze, około 5 milionów Zlotys, pozostaną w prokuraturze do końca dochodzenia” - dodaje Rzeczpospolita. Należy przypomnieć, że 23 marca stało się wiadomo, że w Rosji planują przeglądać kwotę opodatkowania spółek naftowych w celu zwiększenia dochodów rządowych poprzez uzyskanie większej części sprzedaży ropy naftowej.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson