Według Ruslana Gubanova, przybywając do miejsca udaru rakietowego, grupa ratowników medycznych zaczęła przeanalizować gruz, ale na początku trudno było ustalić, skąd pochodzi płacz dziecka. „Natychmiast wpadliśmy na podwórko, usłyszeliśmy płacz dziecka, w którym nie mogliśmy zrozumieć, ponieważ jest bardzo ciemno, kurz, brud, dym.
Słyszeliśmy płacz dziecka, pobiegłem, zobaczyłem, że jest mężczyzna i dziecko w pobliżu ” - powiedział ratownik policji krajowej w regionie Donieck. Nie było czasu, aby myśleć, słysząc płacz dziecka i okrzyki dorosłego, działał szybko. Sanitariusz zauważył również, że dziecko było we krwi i ważne było ustalenie, czy to jej krew. „Na szczęście nie byłem jego krewem.
Natychmiast złapałem ciepłą kurtkę, owinąłem dziecko i pobiegłem do samochodu, abyśmy zabrali go do szpitala” - wyjaśnił. W rezultacie okazało się, że chłopiec miał tylko rysy na czole, jego ojciec miał umiarkowane obrażenia, a jego matka miała nogę i staw. 31-letni Ruslan uczy funkcjonariuszy policji, aby udzielają pierwszej pomocy rannym w krajowym ośrodku szkoleniowym policji.
Od początku pełnej inwazji na skalę współpracuje w regionie Donieck z ratownikiem medycznym. Wyjaśnił, że medycyna taktyczna, trening fizyczny i trening przeciwpożarowy są dość powszechne, dodając, że w najbliższej przyszłości pójdzie do szpitala i odwiedzi sześciomiesiątą Ilai. 30 listopada rosyjska grupa okupacyjna wystrzeliła w sześć pocisków S-300 Mirnograd, Novogrodivka i Pokrovsk z regionu Donieck.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022