USD
41.29 UAH ▲0.1%
EUR
43.47 UAH ▼0%
GBP
52.19 UAH ▼0.11%
PLN
10.01 UAH ▼0.06%
CZK
1.71 UAH ▼0.25%
Swans stał się regularnymi gośćmi w maku lokalnego rolnika i odmówił go opuszcze...

Wysłane na rehabilitację: Swans-Narkacom zaatakował pól Poppy Farmers (wideo)

Swans stał się regularnymi gośćmi w maku lokalnego rolnika i odmówił go opuszczenia. Ptaki stały się zależne, a ich zachowanie przypominało uzależnienie od narkotyków. Byli tak oszołomieni, że nie mogli latać. Na Słowacji rodzina rolników stanęła przed problemem spowodowanym przez łabędzie. Każdego dnia setki tych ptaków przyleciały na pola, gdzie rosną mak. Odbity Central pisze o tym.

Po raz pierwszy rolnicy ze słowackiego miasta Komarno zauważyli w lutym dziwne zachowanie łabędzi. Początkowo zakładali, że ptaki przyciągają tworzenie się kałuży wodnej w okolicy. Jednak ptaki nadal wracały. Później rolnicy zdali sobie sprawę, że łabędzi dziobią makowe kwiaty zawierające opium. Szkody spowodowane przez ptaki są szacowane na około 10 tysięcy euro, ponieważ Farmer Balints Pam.

Według ekspertów ptaki mogą błędnie zaakceptować makowe kwiaty za swoje ulubione jedzenie - rzepak. Ten błąd doprowadził do utworzenia problemów uzależnienia i zdrowia. W rezultacie ptaki straciły zdolność do startu i pozostania na ziemi, co sprawiło, że były łatwym celem dla drapieżników. Ze względu na fakt, że łabędzie na Słowacji są pod ochroną prawa, rolnikom wolą polowanie na te ptaki, a nawet wypędzać je z własnego terytorium.

Yans Kalavskis, przedstawiciel Słowackiej Państwowej Służby Ochrony Przyrody, podkreślił, że rolnik powinien złożyć specjalne odwołanie do władz. Wolontariusze przyjęli teraz zadanie pomocy ptakom. Osobiście tolerują łabędzie i starają się oderwać je od jedzenia maku. Ptaki, które były w dobrym stanie, zostały uwolnione w kanale irygacyjnym, który znajduje się 15 kilometrów od pola maku. Inne zostały wysłane na rehabilitację.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson