Jednocześnie taryfy nałożone przez amerykański szef na inne państwa cierpią również na amerykańskie firmy, w tym Tesla, których przywódca i równolegle, jednym z kluczowych sojuszników Trumpa jest miliarder Ilon Musk. Zgłoszono to Telegraph 13 marca.
Dziennikarze twierdzą, że w liście do amerykańskiego przedstawiciela handlowego Jajmiston Grair z Tesli mówi się, że rosnące taryfy mogą skomplikować umieszczanie części zamiennych wymaganych do produkcji w przystępnej cenie. Jednocześnie, jak dowiedziała się publikacja, pozycja firmy, wyrażona w jednym z listów, polega na całkowitym poparciu „sprawiedliwości” w gospodarce światowej.
Jednak Tesla skarży się, że z powodu ciasnej polityki Białego Domu inne kraje nakładają „nieproporcjonalne” taryfy w odpowiedzi na obowiązki, które Donald Trump narzuca jeden po drugim. Ponadto obowiązki pojawiają się nie tylko, ale ostatecznie rosną, takie jak zwiększenie taryf na metale z Kanady do 50%, co powiedział 11 marca Donald Trump.
Największa szkoda spowodowała 20% obowiązków dla wszystkich importów z Chin, który jest uważany za drugi co do wielkości rynek firmy po Stanach Zjednoczonych. Stało się to 3 marca, kiedy Donald Trump podpisał odpowiedni dekret. Teraz Tesla próbuje znaleźć wyjście, zmieniając łańcuch dostaw, szukając jak największej liczby lokalnych (USA) dostawców swoich samochodów, baterii i innego sprzętu.
W ten sposób Tesla próbuje zmniejszyć zależność swojej produkcji od firmy przedstawionej w innych krajach, ale nawet takie rozwiązanie nie może w pełni rozwiązać problemu. „Nawet przy agresywnej lokalizacji łańcucha dostaw niektóre szczegóły i komponenty są trudne lub niemożliwe do znalezienia w USA”, czytamy jeden z listów z firmy. Przypomniemy, wcześniej skupiamy się, w jaki sposób Donald Trump prowadził Stany Zjednoczone do kryzysu.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022