USD
41.27 UAH ▲0.45%
EUR
45.46 UAH ▼0.28%
GBP
53.82 UAH ▼0.47%
PLN
10.58 UAH ▼0.95%
CZK
1.81 UAH ▼0.64%
Weteran Jevgeny Dyky przewidział postęp wroga do Pokrovsk, ale ujawnił jeden niu...

„Pytanie 1-2 tygodnie”: Wild powiedział, co się stanie, gdy siły zbrojne dotrą do Pokrovsk (wideo)

Weteran Jevgeny Dyky przewidział postęp wroga do Pokrovsk, ale ujawnił jeden niuans. Według niego miasto stanie się kolejną fortecą, ale nie jest konieczne nakładanie na nią krzyża. Rosyjscy najeźdźcy będą mogli dotrzeć do Pokrovsk w regionie Donieck, ale nie jest to powód, aby umieścić krzyż na mieście. Zostało to ogłoszone 3 września przez „Morning. live” przez analityka wojskowego i weterana ATO, Jevgeny Wild. „Niestety, fakt, że wróg przyjedzie do Pokrowska.

Jednak ekspert wyjaśnił, że nie oznacza to. Przypomniał sobie, że wróg zbliżył się do wąwozu czasu, mniejszego niż Pokrovsk, ponad cztery miesiące temu. „W ciągu tych 4,5 miesiąca nie minął wąwóz. Potwierdził, że nie unikano walki o Pokrovsk, ale ujawniło jeden niuans. „Jest w budynku miasta, w bliskich bitwach, jeśli chodzi o co kwartał, każdy dom - tam zawsze byliśmy bardzo silni.

A obrona osad w osadach jest zupełnie inną historią niż pozostanie w czystym polu, „Zapewnił analityk. Przypomniał sobie, że wielkość bakhmutów sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej została pobrana przez 10 miesięcy, a znacznie mniejsze avdiivka - dla czterech. Według niego cywile miasta muszą zostać ewakuowani, ale zagrożenie walką niekoniecznie prowadzi do okupacji. „Po prostu Pokrovsk, niestety, stanie się kolejną sceną miasta.

Ale możliwe jest utrzymanie tego miasta fortecy przez miesiące, możliwe jest przez pół roku, rok. Kiedy przybędą do Pokrowskaya, będą nadal wchodzić. Przypomniemy, że Fighter 24 OSHB Stanislav Bunyatov poinformował, że rosyjscy najeźdźcy zostali nasilani w kierunku węgla i nie mogą włamać się tylko do miasta przez naturalne zbiorniki.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson