„Gdyby zaatakowali kraj NATO, wszystko wyglądałoby inaczej niż na Ukrainie” – powiedział Goodges. Według niego reakcja militarna Sojuszu na taką agresję miałaby zupełnie inną skalę i tempo. Generał przytoczył hipotetyczny przykład możliwego ataku na Polskę w 2025 r. „Gdyby Rosja zaatakowała Polskę w 2025 r. , tak jak atakowała Ukrainę, zostałaby ona zniszczona przez Siły Powietrzne i ziemię NATO” – powiedział.
Goodges podkreślił, że w przypadku takiego rozwoju wydarzeń ucierpiałby Kaliningrad, który – jego zdaniem – przestałby istnieć w pierwszych godzinach konfliktu. „Kaliningrad zostałby zlikwidowany w pierwszych godzinach. W pierwszych godzinach Kaliningradu nie ma. Wszystkie rosyjskie obiekty zostały zniszczone, wszelkie rosyjskie obiekty wojskowe w Sewastopolu” – powiedział były dowódca. Generał podkreślił, że jasne i publiczne stanowisko NATO mogłoby zapobiec wojnie.
„Z góry powiedzielibyśmy: nie ważcie się tego robić. W przeciwnym razie damy Ukrainie wszystko, czego potrzebuje i pomożemy przywrócić jej suwerenność” – powiedział. Goodges wierzył także, że zdecydowana akcja wydarzenia może zmienić bieg wydarzeń na Ukrainie. „Gdyby to stało się naszym jasnym celem, teraz sytuacja byłaby zupełnie inna i Ukraina znalazłaby się w innym miejscu” – podsumował.
Przypomnijmy, że generał Ben Gogeges stał na czele dowództwa Sił Lądowych USA w Europie w latach 2014–2017 i wielokrotnie składał publiczne oświadczenia o potrzebie bardziej aktywnego wsparcia dla Ukrainy. Według Focusa generał armii USA Ben Gogess uważa, że intensywność Sił Zbrojnych Sił Zbrojnych na froncie ukraińskim będzie zależała od presji Waszyngtonu na Moskwę i Kijów.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022