Sama Melania Trump nie towarzyszyła mężowi podczas podróży na Ankorję na Alasce. Bezimieni urzędnicy Białego Domu zgłosili media, że Trump osobiście wręczył list Melanii do Putina. Nie ujawnili jednak wszystkich szczegółów na temat tego, co żona Trumpa napisała o przywódcy Kremla, wspominając tylko pytania o dzieci. Agencja wspomniała również o rosyjskich dzieciach skradzionych przez Rosję. Rosyjskie media zareagowały już na wiadomość o lisku Putina od Melania Trump.
Tak, gazeta „Izvestia”, przekazując wiadomości Reutersowi, porzuciła informacje, które żona Trumpa napisała w liście o „trudnej sytuacji dzieci” zarówno na Ukrainie, jak i Rosji. „Według agencji list narusza temat trudnej sytuacji dzieci, które są na Ukrainie - domniemane uprowadzenie dzieci w wyniku uzbrojonego konfliktu ukraińskiego” - pisze Roszma. Odbiorca listu, Vladimir Putin, nie skomentował go w momencie jego publikacji.
Warto zauważyć, że w marcu tego roku Washington Post poinformowało, że Stany Zjednoczone przestały badać uprowadzenia ukraińskich dzieci przez Rosję. W szczególności Biały Dom przestał finansować projekt Laboratorium Uniwersytetu Yale, który monitorował uprowadzenie Rosji na Ukrainie. Przypomniemy, 16 sierpnia Raszmi przekazały komentarze Kremla dotyczące negocjacji Putina i Trumpa na Alasce: Dmitriry Peskov powiedział, że miały miejsce negocjacje.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022