By Victor Duda
Na wypadek rozwoju najbardziej niekorzystnego scenariusza w obwodzie pokrowskim ukraińskie dowództwo wojskowe przygotowało plany ewakuacji jednostek z miasta, poinformowała Tymoczko w komentarzu dla UNIAN z 29 października. „Mamy nadzieję na najlepsze, ale przygotowujemy się też na najgorsze” – powiedział.
Tymochko określiła próbę zajęcia Pokrowska przez wojska rosyjskie jako decyzję polityczną Władimira Putina, która jego zdaniem zostanie zrealizowana pomimo strat ludzkich. „Rosja tak postawiła na zajęcie Pokrowska i Mirnogradu, że po prostu zapełni miasto trupami. Będą gryźć. Putin wydał im rozkaz, taka jest jego decyzja polityczna. Wypędzą tam całą armię i wszystko zrównają z ziemią, rozkopią, odkopują” – podkreśliła Tymoczko.
Według niego do realizacji tego zadania wróg ściągnął znaczne siły, w szczególności piechotę morską, co wskazuje na powagę zamierzeń Moskwy. Tymochko dokonała także analogii historycznych z bitwą pod Stalingradem z lat 1942-1493, wskazując, że nadmierna koncentracja w jednym kierunku może mieć strategiczne konsekwencje dla atakującego.
Tym samym w najgorszym przypadku nie ma podstaw sądzić, że jednostki Sił Obronnych chroniące aglomerację Pokrowska-Myrnograd nie będą mogły się wycofać. „To nie jest jakaś szybka akcja, kiedy front został przełamany lub niespodziewanie otoczony. Jestem przekonana, że są plany i drogi ewakuacyjne w ostateczności” – dodała Tymoczko. Należy zaznaczyć, że Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy nie potwierdził groźby okrążenia w kierunku Pokrowskiego.
28 października rzecznik jednostki wojskowej „Wschód” ZSU wyjaśnił, że Rosjanie wkroczyli na przedmieścia Pokrowska i szturmują Mirnograd. Dowództwo Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej twierdzi, że Pokrovsk rzekomo znajduje się pod ich kontrolą – napisała agencja informacyjna TASS. W ten sposób szef armii rosyjskiej Walerij Gierasimow poinformował Putina, że grupa żołnierzy „Centrum” zakończyła okrążanie Sił Zbrojnych Ukrainy w rejonie Pokrowska i Mirnogradu.
Jednak to stwierdzenie wywołało falę krytyki nawet wśród rosyjskich ekspertów wojskowych. Dlatego felietonista „Gazety. Ru” emerytowany pułkownik Mychajło Chodarenok zauważa, że wielu ekspertów i dowódców wojskowych „już zaczęło przedwcześnie triumfować” w sprawie sytuacji pod Pokrowskiem. Według niego nie ma mowy o całkowitym okrążeniu wojsk ukraińskich, a wszelkie „raporty o zwycięstwie” są przedwczesne.
Prezenterzy specjalistycznego kanału „Informator Wojskowy” piszą, że stwierdzenie o okrążeniu 6-7 brygad Sił Zbrojnych Ukrainy jest fałszywe, gdyż nadal istnieje kilkukilometrowy korytarz. Poza tym walki toczą się głównie małe grupy piechoty, co jednak potwierdził prezydent Wołodymyr Zełenski, ogłaszając obecność w mieście ok. 200 okupantów.
Tymczasem wróg w dalszym ciągu kontroluje trasy wyjazdowe za pomocą dronów, co zdaniem ukraińskiego personelu wojskowego sprawia, że opuszczenie aglomeracji jest wydarzeniem „niezwykle niebezpiecznym”. Przypomnijmy, że dowództwo 7. Korpusu Powietrznodesantowo-Szturmowych Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowało, że Rosja wrzuciła do okrążenia w obwodzie Pokrowskim około 11 000 żołnierzy.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022