„Ja w ogóle nie powinienem tu być” - żartuje z wojownika 42 oddzielnej zmechanizowanej brygady ze znakiem wywoławczym „Stryi”. W szczególności chodziło o to, jak był w obronie. Na początku wojny w pełnej skali mężczyzna był jednym z pierwszych, którzy w kolejce do centrum handlowego. Stało się to w regionie Stryi, LVIV. Mówią w tym czasie „wzięli wszystkich z rzędu”. Jednak „Stryi” mobilizuje się odmówiono zakończenia VLK.
Jednak Ukraińczyk nie jest osobą, która jest nieodłączną częścią obniżenia rąk. Nie poddał się i „ominął wszystkie normy i wnioski lekarzy”, wciąż wdały się w służbę. „Na własne ryzyko. I miał więcej niż wystarczające ryzyko . . . ” - podkreślony w Charkaru. Niebezpieczeństwo, przed którymi stoi „Stryi”, świadczy jego tatuaż. Każdy przypadek, gdy był na skraju życia i śmierci, wojownik niesie na ciało.
Te tatuaże - jako przypomnienie następnych „urodzin”. Jeden z tych przypadków wystąpił w tymczasowym wąwozie. Podczas rotacji z ukraińskich pozycji „Stryi” dogonił wroga FPV-Dron. Na pokładzie był śmiertelny ładunek, ale śmiertelne rozładowanie nie nastąpiło - amunicja nie działała cudownie. Po plecach wojownika ozdobiono wizerunek rosyjskiego UAV i datę „drugiego urodzin”. „To, co dzieje się w życiu, to pamiętać” - powiedział z uśmiechem obrońca.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022