Po dwudniowej przerwie oficjalna Moskwa zaczęła odrzucać propozycje Trumpa dotyczące zaprzestania wojny na linii frontu. W poniedziałek Pieskow, który stwierdził, że stanowisko Federacji Rosyjskiej pozostaje niezmienione, oraz zastępca Ławrowa Ryabkow, który stwierdził, że: „Teraz ważne jest, aby Rosja przekazała Stanom Zjednoczonym, że spotkanie Władimira Putina z Donaldem Trumpem na Alasce wyznaczyło ramy, w jakich należy pracować, nie ma innej drogi”.
W tłumaczeniu na ludzki język powiedział: w Anchorage zgodziliśmy się, że Trump będzie wywierał presję na Ukrainę, aby opuściła Donbas. I Putin się na to zgodził. A teraz dzieje się to, co Putin nazywa „zostaliśmy oszukani”. Wydaje się, że to jest granica strategii negocjacyjnej i komunikacyjnej Federacji Rosyjskiej przed Budapesztem, jeśli do niej dojdzie.
Osobno warto zwrócić uwagę na fakt, że jest to dość dziwna strategia w negocjacjach z Trumpem, gdyż opiera się na tezie, że Trump jest „lekceważący” i jest niezgodny z dotychczasową strategią „nie kłócić się z Trumpem za wszelką cenę”. Dlatego zapewne należy spodziewać się długich i wyczerpujących negocjacji, podczas których Ławrow niczym dzięcioł powie Rubio, że dziecięce przysłowie głosiło: „Pierwsze słowo jest warte drugiego”.
Rubio niestety nie wie, że „pierwsze słowo zjadła krowa”. A tak na poważnie, na razie wygląda na to, że Rosjanie będą starali się ostrożnie odejść od tematu Ukrainy. Dlatego Pieskow wyjął jak diabeł z tabakierki temat Iranu, który wydaje się jeszcze nie wyczerpany. Prawdopodobnie zaczną teraz dobierać inne karty. Putin boi się zakłócić spotkanie w Budapeszcie. Nie chce podpisywać się pod linią frontu, jako granicę.
Dlatego zaoferuje jakieś quasi-rozwiązania dotyczące broni nuklearnej lub czegoś podobnego. Trudno powiedzieć, co na ten temat powie Waszyngton. Plusem jest to, że Budapeszt przygotowuje Rubio, a nie Witkoffa. Trump nie musi jechać do Budapesztu bez rezultatu. Trump nie może i nie będzie naciskał na Ukrainę, aby opuściła Donbas. Huśtawka rozpoczyna swój ruch. Cóż, niezwykle ważne jest dla nas, aby strona amerykańska konsultowała się z nami w trakcie tych negocjacji z Rosjanami.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022