Urzędnik administracji okupacyjnej ostrzegł mieszkańców prawdopodobnego niebezpieczeństwa o godzinie 18:38 Kijowa, ale więcej szczegółów nie było bardziej szczegółowych. Tymczasem lokalne kanały telegramowe zgłosiły niebezpieczeństwo rakiet. Następnie zgłoszono obronę powietrzną i eksplozje w Sewastopolu. „W Sevastopolu naocznych świadków mówią o pracy obrony powietrznej” - czytamy w wiadomości.
Eksplozja rzekomo zabrzmiała natychmiast po ogłoszeniu alarmu lotniczego, piszą kanały telegramowe, ale nie było oficjalnych informacji od lokalnych „władz”. Tradycyjnie transport publiczny również się zatrzymał, ale nie było doniesień o nakładaniu się mostu krymskiego. O 18:56 Michail Razvozozhayev pisał o lęku powietrznym, ale nie udostępnił żadnych danych na temat konsekwencji prawdopodobnego ataku.
Jednocześnie miejscowi zaczęli narzekać, że nie mogą dostać się do schroniska, które były po prostu zamknięte. Ponadto nie wszystkie części miasta słyszą sygnał alarmowy. Nawiasem mówiąc, 12 października Półwysep Krymski również był głośny. Po sygnału alarmu powietrznego w Sevastopolu wybuchy. Lokalne kanały telegramów twierdzą, że rzekomo wprowadzono pociski z obszaru Nikolaev, ale nie ma żadnych potwierdzeń.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022