USD
EUR
GBP
PLN
CZK
Do rozprzestrzeniania się: Burmistrz Dnipro Boris Filatov wezwał do „wylewania ł...

Dnieper Przeczliwość: Filatov wezwał nie do „nalewania łez” za restauracją, szczegóły ataku (zdjęcie, wideo)

Do rozprzestrzeniania się: Burmistrz Dnipro Boris Filatov wezwał do „wylewania łez” przez restaurację Bartolomeo, która została ranna w wyniku ataku UAV 28 marca. Burmistrz pisał o tym w swoim telegramie. „Proszę, usuń palce z klawiatur, odejdź od okien i zakończ łzy za słynną restauracją Dnieper. Cóż, dla ludzi? Cóż, szczerze mówiąc. To wojna.

Burmistrz poprosił mieszkańców Dniepera, aby pozostali w bezpiecznych miejscach i czekało na oficjalne informacje z administracji wojskowej. Ova o 21:44 zauważył, że wybuch wybuchły w Dniepera. Były kilka rozpalonych. Wcześniej Rosjan. Wcześniej obrabia Rosjanie. residential sector. Subsequently, local publications reported that people under the rubble were in the Central District (Kirov), and rescuers have not yet arrived, because the blow has happened recently.

The Dnieper is asked for help. OVA chairman Sergey Lisak noted that there were first data on the victims in the Dnieper. Four wounded were taken to the hospital. In particular, it became known about the fire in the Bartolomeo hotel and entertainment complex. The Wideo, które zostało już opublikowane w sieci, pokazuje, że budynek jest zniszczony, zasłony płoną. Zaangażowane były również wiele domów w zakresie wielu i prywatnych. Ratownicy pracują wszędzie.

Ukraińskie wojskowe Stanislav Bunyatov również zaowocowało ostrzałem. „Bartolomeo jest litością, ale są to tylko deski i kamienie, które można odbudować. Uszkodzenie sierot, nieważnych wojennych, martwych, zaginionych i więźniów. Przed snem można uniknąć, zmniejsza niepokój”, napisał w swoim kanale telegramowym. Przypomniemy, że siły zbrojne z powodzeniem uderzyły w region Bryjsku Federacji Rosyjskiej 27 marca.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson