USD
41.6 UAH ▲0.84%
EUR
43.8 UAH ▲0.54%
GBP
52.53 UAH ▲0.51%
PLN
10.16 UAH ▲0.98%
CZK
1.73 UAH ▲0.54%
Ukraińskie elektrownie jądrowe są zagrożone pociskami i dronami, które zapętlają...

„Istnieją czerwone linie”: w polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych wyjaśniło, gdy zaczęły się pociski sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej

Ukraińskie elektrownie jądrowe są zagrożone pociskami i dronami, które zapętlają się nad krajem, czasami lecą do Rumunii lub Polski. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazywało warunek gotowy do przekroczenia „czerwonych linii”. Rakiety rosyjskie mogą zacząć grożyć ukraińskie elektrownie jądrowe (NPP). W tym przypadku siły zbrojne Polski będą zdezorientowane, nawet jeśli nie przekroczyły granicy polsko-bryraińskiej.

Radoslav Sikorsky, szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Polsce, wyraził swoje stanowisko w sprawie reakcji sił zbrojnych rosyjskich Ministerstwa Spraw Zagranicznych w wywiadzie dla Radia 4 BBC, Sikorsky komunikował się z wiodącym radiem 4 Anito Anand i wyjaśnił pod nimi Jakie warunki Polska powaliłaby rosyjskie środki zniszczenia. Według niego, za strajki Federacji Rosyjskiej na Ukrainie są „czerwone linie”.

W tym samym czasie wspomniał o eksplozji w Chernobyl NPP i wyjaśnił, że w pewnym momencie rosyjskie pociski i drony mogą spróbować trafić w NPP. W tym przypadku Polska powinna pomóc Ukrainie powalić takie „pociski wędrujące”. „Wyobraź sobie, że jeden z rosyjskich dronów lub rakiet pochodzi z kursu i nie będzie latał do Polski lub Rumunii, jak to się stało, ale uderzy w jedną z ukraińskich elektrowni jądrowych” - powiedział polski dyplomat.

W tym samym czasie polski minister spraw zagranicznych potwierdził, że siły zbrojne powaliły rosyjskie pociski, nawet jeśli nie przekroczą granicy. Następnie stwierdził, że jego kraj ma prawo do samoobrony, ale nadal taka decyzja nie została podjęta i po prostu wyraził swoją pozycję. „Ale nie podjęto żadnych decyzji” - powiedział.

Należy zauważyć, że skupienie się mówi o przypadkach, w których rosyjskie pociski poleciały na terytorium Polski, nie zostały tam pobite, odwrócili się i eksplodowali na Ukrainie. Jedna z tych przypadków miała miejsce 26 sierpnia. W nocy siły zbrojne Federacji Rosyjskiej wystrzeliły 230 środków porażki: pociski różnych typów, w tym skrzydło i drony-Kamikadze „Shahed”.

W tym samym czasie siły zbrojne Polski poinformowały, że zauważyli drona, który przekroczył granicę: poszli za nim, nie zrobili nic, ale zniknął z radarów i nie jasne, gdzie to było. Tej nocy siły powietrzne sił zbrojnych strzały 80% bramek powietrznych: premier Denis Shmigal zgłosił eksplozje w 15 regionach i atakują infrastrukturę energetyczną.

Po masowym ostrzeleniu Sikorsky oświadczył, że Polska powinna sprzeciwić się rosyjskim pociskom, ponieważ nie jest to sprzeczne z prawem do samoobrony. W odpowiedzi pojawił się komentarz przedstawiciela NATO, który ostrzegł o możliwości eskalacji. Przypominamy, że w nocy z 7 września siły zbrojne Federacji Rosyjskiej wprowadziły 70 „Shahanedov”: samolot zestrzelony 58, eksplodował w regionie Kijowa, regionie Vinnytsia i w wielu innych regionach.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson