USD
41.46 UAH ▲0.43%
EUR
44.34 UAH ▼0.67%
GBP
53.31 UAH ▼0.23%
PLN
10.2 UAH ▼0.8%
CZK
1.75 UAH ▼0.56%
Według eksperta ds. Obronnej Express Ivan Kirichevsky, jest to wojna hybrydowa, ...

„Działanie podstawowych efektów”: siły zbrojne w regionie Kursk Użyj zachodniej koncepcji - analityk

Według eksperta ds. Obronnej Express Ivan Kirichevsky, jest to wojna hybrydowa, która łączy zarówno metody wojskowe, jak i nie -militarne. Z powodu przełomu Ukraina zmieniła strategiczną sytuację na swoją korzyść. Przez ponad tydzień trwa operacja w regionie Kursk. Można go wdrożyć w Zachodniej koncepcji. Ekspert wojskowy Express Ivan Kirichevsky w powietrzu „espresso. tv” opowiedział o tym.

Według niego przełom w Rosji został wdrożony przez zachodnią koncepcję wojny hybrydowej, aw tej taktyce były zjednoczone metody wojskowe i niemilitarne. Ekspert zauważył, że można to nazwać „działaniem podstawowych efektów”. „W szczególności jedna z partii bardzo z powodzeniem zaczyna walczyć na terytorium wroga i tak skutecznie łączy metody wojskowe i niemilitarne, że wróg może tylko odgadnąć, co może się z nim stać.

Ponieważ bez względu na to, jak bardzo nasze jednostki awansowały W Kurshchyna coś dużego, co w kolejce w rosyjskich biurach wojskowych nie jest zbyt dziwne. Osobno analityk obrony Express dodał, że po przełomie w regionie Kursk, strategiczna inicjatywa powróciła na stronę Ukrainy. Ponadto Rosjanie przestali zagrozić krajowi bronią nuklearną. „Są to podstawowe trzy efekty.

Ogólnie rzecz biorąc, działanie sił zbrojnych w regionie Kursk zmieniło strategiczną sytuację na naszą korzyść” - podsumował Ivana Kirichevsky'ego. Przypomnimy 13 sierpnia, doniesiono, że Ukraina nie jest zainteresowana terytorium regionu Kursk. Wyjaśniona w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Ukraina nie może uderzyć długich ciosów w Rosji. Dlatego siły zbrojne uwalniają granicę z wojskowego kontyngentu agresora.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson