Według niego istnieje sześć mieszkań mieszkalnych w obszarze możliwej detonacji skorup nie wyrwanych. „Stamtąd zaczęliśmy już ewakuować ludzi. Niektórzy mieszkańcy poszli sami, niektórzy z nas zostaną zabrani przez transport komunalny. Ludzie są karmione i w razie potrzeby zapewniają pomoc medyczną” - napisał Kurtev. Określił, że tymczasowa ewakuacja potrwa do niedzieli 13 listopada. Około 16:55 telegramy zaczęły zgłaszać dźwięki eksplozji w Zaporozhye.
Nieco później Anatoliy Kurtov napisał w swoim oficjalnym kanale telegram, że mieszkańcy usłyszeli wynik ukraińskiej obrony powietrznej. Podziękował naszemu wojskowi i poprosił mieszkańców i gości Zaporozhye, aby nie wychodzili na zewnątrz i nie dotykać podejrzanych i nieznanych przedmiotów. Z kolei zastępca szefa biura prezydenckiego Ukrainy Kirill Tymoshenko stwierdził, że wieczorem 12 listopada rosyjskie wojsko wydało pocisk z kompleksu rakietowego Iskander-K.
Według niego rakieta była „nadziewana” 54 zarzutami przylądkowymi. Nie złamali się i wpadli w dzielnicę Shevchenkivskyi w mieście w pobliżu sześciu budynków mieszkalnych. Niebezpieczeństwo kasetowych jest to, że mogą one w dowolnym momencie detonować. Wewnątrz pocisku kasetowego - setki metalowych małych elementów, które po detonacji latają ze wszystkich stron i łatwo „ścieg” nawet betonowe konstrukcje.
Przypomnij sobie, że w noc 6 listopada siły zbrojne Federacji Rosyjskiej uderzyły w dwa uderzenia rakiet w Zaporozhye. Jedna z rosyjskich rakiet znajdowała się w prywatnym przedsiębiorstwie, w którym rozpoczął się duży ogień. Jedna osoba została zabita. Focus napisał również, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej mogą powodować ogromne ciosy na Ukrainie podczas szczytu G20.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022