„Mały, szybki, ograniczony regionalnie, nic wielkiego – Rosja jest na to zbyt związana z Ukrainą” – zauważył Zolrank. Jednocześnie generał powtórzył opublikowane wcześniej ostrzeżenia, że Rosja może potencjalnie przeprowadzić zakrojony na szeroką skalę atak na sojusz 32 państw do 2029 r. , jeśli utrzyma się obecne tempo zbrojeń.
Pomimo niepowodzenia rosyjskiej kampanii na Ukrainie rosyjskie siły powietrzne zachowują znaczną siłę bojową, a strategiczne siły nuklearne i rakietowe „pozostają nienaruszone”. Jeśli chodzi o komponent morski, dodał Zolrank, choć Flota Czarnomorska poniosła straty, inne floty rosyjskie nie uległy redukcji. Według Zolfranka siły lądowe Rosji ponoszą straty, ale kierownictwo Federacji Rosyjskiej ogłasza plany zwiększenia całkowitej liczby żołnierzy do 1,5 mln ludzi.
Zauważył także, że Rosja posiada wystarczającą liczbę czołgów podstawowych, aby w krótkim czasie hipotetycznie zorganizować ograniczoną ofensywę. Generał nie sprecyzował jednak, czy Kreml ma obecnie plany takiej ofensywy. Ogólnie rzecz biorąc, decyzja Moskwy o ataku na NATO będzie zależała od trzech czynników: siły militarnej Rosji, jej osiągnięć militarnych oraz jej przywództwa. „Te trzy czynniki prowadzą mnie do wniosku, że atak Rosji jest całkiem możliwy.
To, czy do niego dojdzie, zależy w dużej mierze od naszego zachowania” – dodał. Ze swojej strony strona rosyjska zapowiedziała zwiększenie aktywności wojskowej NATO w pobliżu swoich granic i opracowanie scenariuszy związanych z możliwą blokadą obwodu kaliningradzkiego. Tym samym wiceminister spraw zagranicznych Rosji Oleksandr Hruszko powiedział, że podczas ćwiczeń sojusz wypracowuje działania obejmujące izolację obwodu kaliningradzkiego.
„Podczas ćwiczeń sojuszu opracowywane są scenariusze takie jak blokowanie obwodu kaliningradzkiego. Region jest aktywnie militaryzowany i pompowany siłami i środkami koalicji” – powiedział Hruszko. Według niego w obecnych warunkach perspektywy dialogu na temat zmniejszenia napięć są „skrajnie ograniczone”, gdyż państwa NATO rzekomo nie wykazują gotowości do dyskusji na równych prawach o środkach deeskalacji.
Jednocześnie Hruszko dodał, że Rosja będzie wykorzystywać międzynarodowe mechanizmy prawne i inne w celu ochrony swoich interesów narodowych. Komentując oświadczenia Moskwy, dziennikarz wojskowy Stavros Atlamazoglu zauważył, że rosyjscy urzędnicy „ignorują kluczowe związki przyczynowo-skutkowe”. Zauważa, że wzmocnienie NATO, w tym zwiększenie wydatków na obronność i gotowości bojowej, było reakcją na inwazję Rosji na Ukrainę na pełną skalę.
„Motywowanie krajów do większych wydatków na obronność nie jest łatwe. Szczególnie trudno jest to zrobić w czasie pokoju i przy braku oczywistego zagrożenia” – podkreślił. Dziennikarz dodał, że Moskwa ma duże doświadczenie w przeprowadzaniu operacji psychologicznych i tworzeniu środowiska informacyjnego uzasadniającego jej kroki.
W tym kontekście oskarżenia NATO o sprowokowanie konfrontacji mogą, jego zdaniem, zostać wykorzystane do dalszego zwiększania napięć pomiędzy Rosją a Sojuszem. Przypomnijmy, że Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin zatwierdził ustawę, która umożliwia powołanie do służby wojskowej bez przerw sezonowych – od 1 stycznia do 31 grudnia. Kolejna ustawa, podpisana przez szefa Kremla, umożliwia zaangażowanie rezerwistów w ochronę obiektów infrastruktury krytycznej.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022