Te groźne działania, które mogą powodować poważne zaniepokojenie materiałami radioaktywnymi zarówno o Ukrainę, jak i społeczność międzynarodową. Najemcy zostali zastąpieni częścią terytorium NPP i zagrozili, że podważą go, jeśli Ukraina próbuje zwolnić stacji: mówią, że NPP będzie rosyjskim lub nie dotrze do nikogo. W przypadku takich działań ogromny obszar zostanie zanieczyszczony.
O tym, jak żyje energia, niezależnie od tego, czy ludzie boją się możliwej katastrofy i jak najemcy są w mieście, NV rozmawiał z burmistrzem Dmitrijum Orlovem, który teraz pracuje w Zaporozhye. - Teraz jednym z najbardziej ostrych tematów jest sytuacja w elektrowni jądrowej Zaporyzhzhya. Wydano nawet oświadczenie ministrów spraw zagranicznych G7, które żądają odzyskania kontroli nad Ukrainą.
Jak myślisz, jakie intencje Rosjan o niej? W szczególności zastraszają wszystkich z możliwą katastrofą, aby wywierać presję na Ukrainę? Czy naprawdę jesteś gotowy? - Robią nielogiczne kroki jeden po drugim. Widzę tylko, co niszczą wszystko. Gdzieś w środku ubiegłego miesiąca, z terytorium elektrowni jądrowej i sąsiednich terytoriów, zaczęli strzelać Nikopol, mangan i inne miasta. Wśród cywilów zabija się i ranna.
Dlaczego to robi? Albo to, co zrobili pod koniec ubiegłego tygodnia - wystrzelone w miasto Energodar i wystrzelone w elektrowni jądrowej. Są ofiary, zniszczy infrastrukturę cywilną, struktury inżynieryjne. Doprowadziło to do faktu, że [w Energodar] przez miesiąc, a nawet nie więcej gazu. Są to również działania najeźdźców.
Dlaczego to robi? Teraz oświadczają, że zastąpili wszystkie obiekty nuklearne i nie będą podawać w procesie de -okupacji, aby obiekty te pozostały nienaruszone. Obsługują takie wyrażenia, że będą to Rosja, albo tutaj będzie „spalona ziemia”. Są to stwierdzenia, które nie dostają się na głowę.
Nadszedł czas na organizacje międzynarodowe i społeczność międzynarodową, która ma przynajmniej pewien wpływ, włączyć i podjąć pewne kroki, z wyjątkiem wyrażania lęku, jak zawsze. To, co widzimy w rzeczywistości, z terytorium miasta Energodar zaczęło masowo opuszczać, a eksperci z elektrowni jądrowej również odchodzą. Z czasem może wystąpić problem personelu, jest już na skraju. - Chciałem o to zapytać. W końcu nasi pracownicy, ukraińcy pracują w NPP? - Więc.
Nasi eksperci pracują, którzy mają odpowiednie licencje na niektóre działania, a są to specjalistowie, którzy nie są już w kraju. Jeśli operator uzyskał licencję na obsługę instalacji jądrowej na 1. jednostce, wówczas nie jest uprawniony do pracy. Nie ma licencji na 2. miejsce.
Niemożliwe jest przyniesienie z innych stacji lub innych ekspertów krajów i powiedzieć, że będą oni teraz wykonane na tym bloku - po prostu niemożliwe, nie wspominając o tym, że jest tam inny sprzęt. - Rosjanie nie zostaną zastąpieni przez nasz personel? - Nie mają takiej możliwości. Do 24 lutego 11 000 pracowników pracowało w ZPP. To znaczna liczba. Gdzie znaleźć podobnych pracowników? Dla zrozumienia: aby przygotować jedną głowę zmiany bloku, trzeba się nauczyć 16 lat.
To nie do pracy, ale tylko do nauki. Elektrownia jądrowa nie jest obiektem, który można zatrzymać w celu odzyskania, gdy istnieje wystarczający element personalny. Ramy powinny być tu i teraz. Teraz możliwe jest zorganizowanie zmiennej pracy, ponieważ istniał pewien zapas potencjału personelu. Ale możemy stawić czoła problemowi, który nie będzie w stanie obrócić personelu. Ponieważ ludzie pójdą na terytoria pod kontrolą sił zbrojnych, a praca będzie działać.
- W jakich warunkach ludzie teraz pracują? W końcu na terytorium stacji znajdują się zarówno rosyjskie wojsko, jak i ich sprzęt. Potwierdzają to sami. - Tak, technika jest. Istnieje wojsko z bronią i amunicją, istnieje również ciężki sprzęt, który chowają się w pobliżu bloków, a nawet importowały je w salach maszynowych. Specjaliści pracują pod szaloną presją psychiczną.
Istnieją nawet przypadki, w których magazyn administracyjny kierownictwa i zwykli pracownicy są usuwani z fragmentu lub z biura, i są zabrane do piwnic, ktoś jest zwracany, ale nie wszyscy. Są nawet te, które trzeci miesiąc siedzą w piwnicach i ani ich zdrowie, ani lokalizacja nie są nieznane. Są chwile, kiedy zostali pobici, że osoba nie przeżyła. Mam na myśli nurka sznurka hydroelektrycznego, którą dostali do szpitala w śpiączce - zmarł za kilka dni.
- Sytuacja wokół Zaporyzhzhya NPP przeraża ludzi zarówno w Kijowie, jak i Europie. A co z energią? Jak ludzie postrzegają tę sytuację? - Mówiąc o tym, co robią, mają tylko jedną rzecz - aby bezpiecznie opuścić miasto. Dzisiaj byłem w centrum logistycznym w mieście Zaporozhye, były metary. Mówią, że po tym, jak pociski poleciały tuż obok ich domu, złapali wszystko, czego potrzebowali i wyszli.
Przez trzy dni poszli i przybyli tutaj - do zaporozhye na terytorium pod kontrolą sił zbrojnych. Około połowy populacji pozostała w mieście. Gdyby w okresie wstępnym było 53 tysiące, teraz w połowie pozostało. - Jakie są największe problemy w mieście? Brak gazu? - Niestety nie ma gazu nie tylko w energii, ale w wielu miastach. Ponieważ najemcy nie pozwalają załogom naprawczemu głównego gazu w celu przywrócenia dostaw gazu.
Stacja grzewcza Zaporyzhzhya nie działa, zapewniła ciepłą wodę i zapewniła ciepło jednej trzeciej miasta. Pracujemy teraz nad dostarczaniem konwektorów i kotłów, aby zapewnić taką pomoc w przypadku, gdy sezon grzewczy nie zostanie poddany parametrom. W firmach użyteczności publicznej: udaje nam się dostarczyć im materiały eksploatacyjne. Prace odbywają się również nad paliwem, aby zapewnić pracę użyteczności publicznej.
Kilka razy w miesiącu udaje nam się dostarczyć je z kontrolowanego terytorium. - Twój pierwszy zastępca Ivana Samodyuk od ponad 4 miesięcy jest w niewoli. Czy są jakieś informacje o nim? Gdzie on i co jest z nim? - Od 19 marca nie ma informacji na temat pierwszego zastępcy Samidyuk Ivan Gnatovich. Gdzie on i jego zdrowie są również nieznane.
Od źródeł pośrednich (i jest to informacja około miesiąc temu) jest żywy i nie jest w energii, na tymczasowo zajętym terytorium na innym miejscu, ale najeźdźcy je zachowują. Miejmy nadzieję, że jest żywy i zdrowy. - Najemcy stwierdzili niedawno, że rozpoczęły się przygotowanie do referendum w sprawie aneksji regionu Zaporyzhzhya do Rosji. Czy trening w Energodar? A co to objawia? - Przez około trzy miesiące gromadzili dane osobowe.
Ponieważ wszystkie dane osobowe i wszystkie bazy, zgodnie z rozkazami odpowiednich struktur najwyższego poziomu, zostały zniszczone lub przetransportowane do bezpieczniejszego miejsca na kontrolowane terytorium. Spotkały się z problemem, że nawet jeśli posiadasz referendum, musisz mieć jakąś bazę - i jasne jest, że nikt tam nie przyjdzie. Oznacza to, że potrzebowali osobistej bazy danych.
Położyli trzy miesiące i prawdopodobnie cztery, rozdając osoby niezachorowane - emerytów i osób starszych - 10 tysięcy rubli w zamian za dane osobowe. Jeśli chodzi o działania przygotowawcze, nie wiem, jakie działania trwają, z wyjątkiem tego, że opublikowały w sieciach społecznościowych, że gdzieś w Melitopol istniała ogólna kolekcja wszystkich współpracowników, którzy podjęli decyzję o wykonaniu tych środków. Ale nie ogłosili daty.
Prowadzenie referendum to świetna robota. Jest to praca, która powinna być wykonana przez specjalistów w Twojej firmie. A w nich pracownicy współpracowników, którzy zgodzili się z nimi współpracować, jest dość słaby. Nie mogą zorganizować pracy w przedszkolu lub szkole, a nie czegoś, co może odbyć referendum. - A w jaki sposób represyjna maszyna w energii? Powiedziałeś, że ludzie są zabierani.
Czy najemcy mają więzienie? -Używają w tym celu Departamentu Policji, w pomieszczeniach SBU, istnieje kilka piwnic, a na miejscu przemysłowym, w strefie ochrony sanitarnej znajduje się lokale, w których zbierają ludzi, którzy ich zdaniem mają stanowisko pro-ukraińskie. Są tam torturowani, są z nich znokautowani o „miłości do rosyjskiego pokoju”, które są następnie pokazane w rosyjskiej telewizji. Ale widzieliśmy tych ludzi przed okupacją i zanim odwiedzili te tortury.
Zostały dwukrotnie zagubione, wszystkie pobite - jasne jest, dlaczego i jak te wyznania są znokautowane u ludzi. To nie jest wojsko, to zwykli cywile. - W tej sytuacji zalecam mieszkańców okupowanej energii? Odejść w jakichkolwiek warunkach? - Nie chciałbym wezwać do masowej ewakuacji, ponieważ rozumiem, że doprowadzi to do paniki i nie tylko dotknie energii. Dlatego powstrzymałbym się od takich samogłosek.
Nikt nie zapomniał o Energodaru i Energodarach, którzy są w okupacji i nigdy nie zapomną o pracownikach elektrowni jądrowej. Teraz najważniejsza nowa woda dzieje się w największej europejskiej elektrowni jądrowej w Europie. Widzimy, że siły zbrojne Ukrainy już podejmują pewne kroki, są odczuwalne nawet w energii i osadach regionów Zaporyzhzhya i Kherson - widzimy to również.
Chciałbym powiedzieć, że są prawdziwymi bohaterami, pozwól im wytrzymać, gdy trzymali się wcześniej. I wszyscy współpracownicy i wszyscy, którzy współpracują z najemcami, pozwól im nie myśleć, że zejdzie z rąk. Organy ścigania opracowują każdą sprawę. Jeśli uważają, że nikt o tym nie wie, nie mają racji. Wszystkie informacje, wszystkie fakty są gromadzone i nikt nie może uniknąć odpowiedzialności.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022