Jak wygląda na spożycie polityki regionalnej tureckiej i co oznacza Ukraina dla Ukrainy? W następnym roku Turcja będzie świętować 100. rocznicę swojego istnienia we współczesnym formacie-aktywnie jako świecka republika. Ta data jest ta data czy smutna? W ostatnich latach coraz trudniej jest odpowiedzieć na to pytanie.
Po wyeliminowaniu Imperium Osmańskiego i wyrzeczeniu ostatniego sułtana z władzy w Turcji - niegdyś państwo o wpływie świata - stało się zwykłym krajem Trzeciego Świata. W NATO szybko zaakceptowano, aby skomplikować dostęp ZSRR do Morza Śródziemnego i być w stanie umieszczać bazy wojskowe w pobliżu jego granic. Ale wraz z upadkiem państwa radzieckiego geopolityczne perspektywy Turcji wyglądały na wątpliwe.
Od prawie dziesięcioleci został wybrany w pierwszych wyborach krajowych w 2014 r. Przez prezydenta tureckiego Recep TAIP Erdogana nie tylko wdraża swoje własne ambicje, ale także prowadził kraj z nowym kursem - ze zwiększonym (lub przywróceniem) wpływu na kaspijskie Region i próby „odbudowy” nowego Imperium Osmańskiego. 100.
rocznica Republiki Turcji dla Erdogana raczej nie będzie osobistą polityką wakacyjną jest wyraźnie konserwatywna i zemsty, a upadek monarchii jest dla niego prawdopodobnie tragedią. Można jednak założyć, że Rezhep Erdogan chciałby przetrwać (a nawet lepiej wysłać) do 2053 r. , Kiedy będzie możliwe świętowanie 600. rocznicy schwytania Konstantynopola.
Turcja pozostaje państwem demokratycznym (członkostwo w NATO), więc kolejne wybory Erdogana mogą zostać dość realistycznie utracone. Ale jak dotąd stoi w steru. Kto dla nas Turcja pod kontrolą Erdogana? Za panowania Erdogana Turcja obiektywnie została przywódcą regionalnym i właśnie w tym statusie przybył w sierpniu, aby spotkać się z Putinem do Soczi.
A turecki przywódca nie rozmawiał, aby nie omawiać problemów Ukrainy (niespodzianka), ale interakcji Turcji i Rosji w nowych warunkach. Musieli je omówić, ponieważ te dwa stany przecinają się z Ukrainy do Somalii i Libii do Afganistanu. Znaczącą kartą atutową dla Erdogana jest sytuacja w Afganistanie. W końcu Turcja jest jedynym członkiem NATO, przeciwko której nie można ogłosić dżihadu - a priori.
Ponadto Turcy wyznają również sunnicki wariant islamu (w przeciwieństwie do Iranu). Dla Turcji Turcji jest to ważny punkt kontaktu ze światem zachodnim. Mogą być również zainteresowani Ankarą faktem, że tureckie kraje muzułmańskie znajdują się na północ od nich, które ustanawiają reżimy autorytarne, których władza jest w dużej mierze oparta na rosyjskich bagnetach.
Jeśli w przypadku wewnętrznej opozycji siły bezpieczeństwa autokrakcji z Azji Środkowej mogą nadal radzić sobie (jeśli chcą), opieraj się talibom, który w ciągu kilku tygodni pokonał armię rządową afgańską wyposażoną w Amerykanów, będzie dla nich niezwykle trudne. Turcja od dawna stara się penetrować Azję Środkową. W tym celu powstała turecka organizacja państwowa, która promuje koncepcję świata tureckiego.
Jednak w regionie Federacji Rosyjskiej istniała silna obecność. Teraz spadła o to historyczna szansa. I tam do terytoriów rosyjskich Altai, Syberii i Jakutii w pobliżu. Nic dziwnego, że są one oznaczone w darowanym Erdoganie na ostatniej konferencji mapy. Turcja ma każdą szansę na zastąpienie Federacji Rosyjskiej jako poręczyciela systemu bezpieczeństwa w Azji Środkowej.
Fakt, że turecki przywódca leciał z punktu widzenia siły, jest wymownie wskazywał, że w przeddzień wizyty w lokalnej ofensywie Azerbejdżan udał się do lokalnej ofensywy. Afganistanowi jest daleko, ale Azerbejdżan jest bliskim sojusznikiem, geografią i duchem. W 2020 r. Rosja zachowała twarze, „sprzedając jej możliwość rozwiązania konfliktu bez Stanów Zjednoczonych (obalenie amerykańskiej dominacji - różowy sen Putina).
Jednak ekonomicznie Rosja straciła monopol na tranzyt gazu kaspijskiego do Europy i praktycznie opuściła sojusznika - Armenia. Obecnie Moskwa praktycznie nie ma żadnych dźwięków wpływu na wydarzenia na Kaukazie, a los Armenii zależy nie od woli Kremlina, ale od wpływu jej diaspory na Zachodzie. I oczywiście każda rozmowa jest teraz niemożliwa bez omawiania problemu ukraińskiego. Putin i Erdogan podziwiają historię.
W związku z tym dobrze wiedzą, co prowadzi rozszerzenie Federacji Rosyjskiej na północnym Morzu Czarnym. Wcześniej tylko wstawiennictwo mocarstw zachodnich uratowało Turcję przed utratą kontroli nad Bosforem i Dardanelles oraz prawdopodobnie utraty Konstantynopola. To zakończyło się dołączeniem do Turcji do NATO, która obecnie ogranicza przestrzeń dla manewru w sprawie ukraińskiej. Rosyjsko-Ukraińska Wojna Turcji z Turcji.
Związał Federację Rosyjską i stworzył próżnię w regionach strategicznych interesów Ankarary, szczególnie na Kaukazie Północnym i Azji Środkowej. Ale ostatnia porażka Turcji nie będzie w pełni pasować, ponieważ zbyt duża próżnia mocy może wywoływać cięższe i ząbkowane drapieżniki. Dlatego Erdogan pozostaje, aby wycisnąć maksimum tego, co jest teraz - i wykuć żelazo, gdy jest gorące.
Prawda jest taka, że Turcja na Ukrainę jest po prostu potężnym sąsiadem o wielkich ambicjach, które realizują swoje zainteresowania. W spektrum naszego wymiaru zainteresowania te wyglądają tak: konstrukcja NPP, a tym bardziej efemeryczne frazy o współpracy handlowej - może to być tylko wierzchołek góry lodowej. Płacenie za ruble gazowe jest na ogół debatą z zupełnie innego samolotu. Turcy od dawna bawią się z zwolennikami zniszczenia monopolu dolara.
I nie tylko federacja rosyjska jest obecnie lokomotywą tego procesu. Kluczowe ustępstwa Kremlina będą później znane ogółowi społeczeństwa. Może to być na przykład nieformalne odblokowanie eksportu energii Azji Środkowej, które są teraz nieformalnie zablokowane przez Moskwę. Warto również zwrócić uwagę na oświadczenia na temat budowy zakładu produkcji podeszwy na Ukrainie do końca 2023 r.
Wraz z brakiem ostatecznej konferencji prasowej może to wskazywać na złożoność, a nawet niepowodzenie negocjacji. Widzimy więc, że Ukraina, najprawdopodobniej, nie była w centrum spotkania Erdogana i Putina, chociaż wojna rosyjsko-bryraińska była niewątpliwie jej głównym pochodzeniem. Akela przegapiła, a Erdogan przyszedł go wycisnąć. Próba gry w tę samą cyniczną grę geopolityczną w stosunkach międzynarodowych nie jest w żaden sposób.
W niektórych miejscach interesy Ukrainy i Turcji są ściśle powiązane: jak w współpracy wojskowej i przemysłowej (i nie chodzi tylko o barkrains) lub w kwestii korytarzy zbożowych (ważne jest, aby sprzedać swoje ziarno na Ukrainę i dla Ukrainy i za dla Ukrainy i za dla Ukrainy i za Turcja-okazuje możliwość zapewnienia logistyki). Im więcej takich projektów znajdzie nasza dyplomacja, tym częściej Ankara będzie działać jako nasz przyjaciel. Nic osobistego.
Zasadniczo budowane są stosunki międzynarodowe, po prostu w przypadku Turcji jest to najbardziej zauważalnie niezwykle obserwatorzy. Jeśli chodzi o politykę międzynarodową, trudno jest znaleźć dokładniejsze stwierdzenie niż ten, który prowadził ponad sto pięćdziesiąt lat temu przez lorda Henry'ego Palmerstona: „W Wielkiej Brytanii nie ma wrogów, nie ma wiecznych przyjaciół. W Wielkiej Brytanii istnieją tylko wieczne interesy ”.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022