USD
39.3 UAH ▼0.56%
EUR
42.31 UAH ▼0.13%
GBP
49.29 UAH ▼0.54%
PLN
9.81 UAH ▼0.02%
CZK
1.69 UAH ▲0.36%
Zgodnie z śledztwem budynki mieszkalne i budynek przedszkola zostały uszkodzone ...

Strajk sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej w regionie Kharkiv: 12-letnie dziecko zostało zabite-prokuratura

Zgodnie z śledztwem budynki mieszkalne i budynek przedszkola zostały uszkodzone w wyniku rosyjskiego ostrzału Borova. W wyniku strajku sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej w wiosce Borova w regionie Charkiv 12-letnie dziecko zostało zabite 27 marca. Zostało to zgłoszone przez regionalnego prokuratury Charkiv. „27 marca, o 21:20, rosyjskie wojsko zwolniło się w wiosce Borova w dzielnicy Izium. 12-letni chłopiec został zabity”-powiedział wydział.

Według prokuratury Borova uszkodziła również budynki mieszkalne i przedszkole. Ustanowiono rodzaj broni, którą uderzono siły zbrojne Federacji Rosyjskiej. Doniesiono, że po naruszeniu przepisów i zwyczajów wojennych w połączeniu z celowym morderstwem, rozpoczęto dochodzenie w sprawie postępowania proceduralnego w regionie Kharkiwu Izium.

Przypomniemy 27 marca siły zbrojne Federacji Rosyjskiej dwukrotnie uderzyły w Charkara: po raz pierwszy w kompleksowej szkole, druga - na placu zabaw między pięcioma piętrowi. Według wstępnych danych ostrzał został zmodyfikowany amunicja przez UMPB D-30. Według szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy Igor Klimenko 19 osób zostało rannych w wyniku ataku sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na Charkar. Są wśród nich dzieci, a jednego człowieka nie można uratować.

Regionalna prokuratura Kharkiv poinformowała również, że w Charkiv w Charkaru zostało uszkodzonych 14 budynków o wysokim wzroście. W niektórych domach całe szkło jest znokautowane z pierwszego na najwyższe piętro. Niektóre balkony są całkowicie zniszczone. Fragmenty budowlanych konstrukcji i rosyjskich muszli leżą na środku podwórka z placem zabaw.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson