USD
41.23 UAH ▼0.61%
EUR
48.38 UAH ▼0.05%
GBP
55.44 UAH ▲0.11%
PLN
11.37 UAH ▲0.31%
CZK
1.99 UAH ▲0.13%
Do rozprzestrzeniania się: Skandal wybuchł wokół ukraińskiej aktorki i humorysty...

„Ludzie zarabiają w wojnie”: dobrze znany humorysta jest posłuszny słowami o wojsku

Do rozprzestrzeniania się: Skandal wybuchł wokół ukraińskiej aktorki i humorystycznej Anastasii Tkachenko. Zwrócił uwagę na fragment filmu, który ukazał się około rok temu, ale dotarł do centrum dyskusji dopiero teraz. W wywiadzie, opublikowanym w sierpniu 2024 r. Na kanale Hadzhuk & Partners YouTube, Anastasia Tkachenko twierdziła, że ​​„ludzie zarabiają niesamowite pieniądze na wojnie”, dając przykład systemu płacenia przywódcom wojskowym za zaginięcie.

Według gwiazdy „Liga śmiechu” niektórzy dowódcy rzekomo ukrywają śmierć podwładnych, aby nadal otrzymywać wsparcie finansowe: „Ludzie zarabiają tylko niesamowite pieniądze na wojnie. Rodziny nie wiedzą, że ich krewni zmarli, a walka o tym wie, ale nie mówi”. Ukraiński służący Anatoly Stefan ze znakiem rozmowy „Stirlitz” oskarżył aktorkę o rozpowszechnianie „otwartych kłamstw” i świadomym dyskredytowaniu armii ukraińskiej.

Według niego fragment wideo zebrał „miliony wyświetleń i tysiące negatywnych komentarzy na temat Tiktok”, a sama Anastasia „nie rozumie mechanizmu naliczania i wypłaty pieniędzy”. „Być może usługa bezpieczeństwa Ukrainy musi wyjaśnić prawdziwy przypadek?” Stefan napisał. Sama Tkachenko odpowiedziała już nagrywaniem wideo.

Aktorka podkreśliła, że ​​w zeszłym roku była w stanie przygnębionym z powodu okoliczności rodzinnych, które według niej nie mogły krytycznie ocenić informacji i błędnie rozpowszechniać fałszywe dane. „Czy chciałem zdyskredytować pracę sił obronnych? W każdym razie. Czy chciałem kogoś urazić, powiedz fałszywe informacje? Ponadto Tkachenko wezwał Ukraińczyków do dokładniejszego analizy informacji i nie propagandowania.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson