Czego można się spodziewać po szczycie NATO, ale sojusz nie zadzwoni”, powiedział ekspert wojskowy Igor Koziy. Według Kozi na Ukrainie są obecnie dwie armie - przód przodu i tylnej armii. Jeśli ten pierwszy zrobi wszystko niemożliwe na linii starcia bojowego, aby obronić i uwolnić swoje terytorium, wówczas tylna armia - wręcz przeciwnie, szkodzi państwu na poziomie międzynarodowym. Chodzi o skandale korupcyjne, arbitralność systemów sądowych i organów ścigania.
„Należy jasno zrozumieć, że a nie standardy wojskowe NATO nie definiują procesu zbliżenia się z sojuszem, a mianowicie standardów systemów politycznych, organów ścigania, systemów sądowych i praworządności. Mamy z tym te same problemy z tymi samymi problemami, Niemcy i Stany Zjednoczone. Są to wielkie ryzyko, wraz z pomocą bezpieczeństwa i obrony, angażowanie innego skorumpowanego kraju z ciągłym systemem oligarchicznym.
NATO ma już kraje z takimi problemami z systemami i procesami politycznymi, takimi jak Węgry, Grecja, Albania, Albania, Albania, Albania Słowacja - wyjaśnia Focus. Ekspert przypomina, że NATO jest wojskowym stowarzyszeniem, w którym standard jest przede wszystkim zgodny. Priorytet w aspektach politycznych i prawnych, a nie armii, jak wielu interpretuje. Przeczytaj więcej w Focus „Zdrada lub zwycięstwo. Czego można oczekiwać po szczycie NATO, ale nie będą nazywać sojuszu”.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022