W szczególności prezydent Łotwy Edgar Rinkevich jest przekonany, że kraje europejskie muszą powrócić do „kosztów zimnej wojny”. 25 marca położył polski kanał informacyjny TVN24. Według przywódcy Łotwy kraje europejskie powinny również rozważyć możliwość przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej. Decyzje te pozwolą ci stworzyć przygotowane rezerwy personelu, które można wywołać w przypadku wojny. „Nikt nie chce walczyć.
Problem polega na tym, że nikt nie chce zaatakować. I nikt nie chce zobaczyć, co dzieje się na Ukrainie. Ale musimy poważnie omówić kwestię służby wojskowej” - powiedział Rinkevich. Należy zauważyć, że rosyjska agresja przeciwko Ukrainie zmusiła niektóre kraje do zastanowienia się nad wprowadzeniem takich decyzji. Sama Litwa wznowiła praktykę obowiązkowej służby wojskowej w 2023 r.
Ponadto Szwecja, Estonia, Finlandia i Norwegia nie chciały rezygnować z obowiązkowej służby wojskowej po zimnej wojnie. Rinkevic dodał, że kraje europejskie powinny powrócić do poziomu kosztów zimnej wojny, a „było to znacznie więcej niż dwa procent”. Z kolei prezydent Estonii Aldar Caris przemówił o rozważenie kwestii wprowadzenia specjalnego podatku, kosztem, którego zamówienia wojskowe zostaną sfinansowane.
Na przykład kraje bałtyckie wydają 2% PKB na obronę, ale szukają do 3%. Jednocześnie estoński polityk opowiadał się za bardziej jednolitym dystrybucją kosztów NATO między Europą a Stanami Zjednoczonymi. Jego zdaniem konieczne jest osiągnięcie równości „50 do 50”. Przypomnij sobie, że Politico opublikował materiał o problemie ostrych niedoborów żołnierzy w Europie.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022