USD
41.82 UAH ▲0.24%
EUR
48.98 UAH ▼0.41%
GBP
56.78 UAH ▼0.37%
PLN
11.53 UAH ▼0.39%
CZK
1.99 UAH ▼0.36%
Ukraina jest uderzającym przykładem tego, jak Internet i technologie cyfrowe poz...

Cyfrowe pole bitwy: gdy Internet zmienił wojnę

Ukraina jest uderzającym przykładem tego, jak Internet i technologie cyfrowe pozwalają siłom zbrojnym walczyć z wrogiem, a populacja ma im w tym pomóc. „Akcja” stała się oczami i uszami armii, a „It-Army” atakuje rosyjskie miejsca i usługi. Dziennikarze opisują inwazję na Ukrainę jako „pierwszy na świecie Tiktok-War”, „Intenetyzed War in History” i „najbardziej wirusową” wojnę w historii sieci społecznościowych.

Jednak taki hałas wyjaśnia nam prawdziwy wpływ technologii cyfrowych na obecny konflikt. Focus tłumaczył artykuł Stephena Feldsteina na temat wpływu Internetu na wojny. Dzisiaj podczas wojny na Ukrainie były trzy znaczące trendy cyfrowe. Po pierwsze, innowacje technologiczne pomogły Ukrainie zrekompensować zwykłą przewagę wojskową Rosji, szczególnie kosztem bardziej aktywnego udziału zwykłych obywateli.

Po drugie, ponieważ obywatele ci stali się wyjątkowym sposobem uczestnictwa w działaniach wojennych za pośrednictwem technologii cyfrowych, granice między podmiotami cywilnymi i wojskowymi zostały zamazane. Niestety, międzynarodowe prawo humanitarne nie ma czasu, co jest zaniepokojone stosowaniem zasad i zwyczajów wojny w cyfrowym konflikcie.

Po trzecie, konflikt przyniósł ogromną liczbę danych potencjalnie przydatnych do doprowadzenia przestępców wojskowych do wymiaru sprawiedliwości. Jednak rozprzestrzenianie się badań open source stwarza również ryzyko uprzedzeń analitycznych i rozbieżności proceduralnych. Rządy i cywile, które dbają o zgodność z prawem wojennym, powinny zwrócić uwagę na te nowe problemy. Technologie cyfrowe stały się centralnym elementem działań wojennych.

Im szybciej sformułowane są nowe zasady polityczne i prawne, bardziej efektywne instytucje międzynarodowe będą w stanie chronić ludność cywilną i prześladując naruszenia w przyszłych konfliktach. Ukraina wykorzystuje nowe technologie, aby złamać sytuację przeciwko Rosji. Jako jeden z pierwszych konfliktów, w których obie strony walki mają zaawansowaną infrastrukturę technologiczną, wojna ta stała się laboratorium nowych koncepcji technologicznych.

Dziś duża ilość materiałów jest poświęcona wpływowi nowej broni, takiej jak turecki dron Bayraktar TB2 lub nowy sprzęt komunikacyjny, taki jak satelitarne terminale internetowe Starlink Space X. Ale chociaż Bayraktar niszczy, przebieg wojny jest nie mniej silny, jest nie mniej silny mniej oczywiste. Ważne jest, aby urządzenia Starlink były innym celem.

Zapewniając niezawodny dostęp do Internetu, pozwolili obywatelom Ukraińskiemu brać czynny udział w odzwierciedleniu wojsk rosyjskich. Więc sprowadzili walki poza tradycyjnymi strukturami wojskowymi i państwowymi. Kluczową innowacją było wdrożenie Ukrainy przez Ukrainę, co umożliwia osobom udostępnianie ważnych informacji o ruchu i aktywach rosyjskiego wojska. Na początku 2020 r.

, Nawet przed wojną, Ukraina rozpoczęła ustawę o działaniach w celu ułatwienia licencji, zapłaty za kary parkowania i zapewnienia możliwości zgłaszania dróg na drogach. Po inwazji rząd Ukrainy zmienił suplement, aby służyć jako „oczy i uszy” armii ukraińskiej. Obywatele mogą wysyłać zdjęcia i filmy o rosyjskim wojsku, wskazując geolokalizację.

Obywatele mogą również korzystać z „działań”, aby udzielić porad na temat „podejrzanych” ludzi, którzy mogą być współpracownikami, okupancjami lub sabotażystami. Jak powiedziała w wywiadzie dla autora Gulsana Mammediyeva, pracownika Ministerstwa Cyfrowej Transformacji Ukrainy, aplikacja pozwala Ukraińcom zgłaszać „czołgi, siły wojskowe i wszystko, co przypomina rosyjskie wojska. Naprawdę zachęcamy obywateli do tego.

" Dane te są następnie agregowane na mapie i są wykorzystywane przez pracowników wywiadu pracujących w obronie i kontrataku. Wątpliwe jest, aby rząd Ukrainy był w stanie korzystać z tych narzędzi bez niezbędnego potencjału technologicznego i kompetentnego cyfrowego podejścia populacji zdolnej do dostarczania ważnych informacji za pośrednictwem smartfonów.

Trudno jest ocenić łączny wpływ tłumów wojny na trasę wojny, istnieje wiele osobnych historii, które pokazują, jak przyczyniły się do osiągnięć na polu bitwy. Na przykład, w marcu 2022 r. W bitwach dla Voznesensk, południowego miasta z populacją 35 000 osób, ukraińscy wolontariusze wykorzystali program wymiany Viber do wysyłania rosyjskich czołgów i prowadzenia pożaru artyleryjskiego. Jak powiedział jeden z wolontariuszy: „Wszyscy pomagali.

Wszyscy byli udostępniani informacjami”. Rezultat był katastrofalny dla armii rosyjskiej. Rosyjscy żołnierze, pozostawiając prawie 30 z 43 sztuk sprzętu, w tym czołgi, opancerzone przewoźniki personalne, instalacje rakietowe i ciężarówki, a także złamany helikopter Mi-24, który doprowadził do jednej z pierwszej porażki żołnierzy moskiewskich. Rola technologii cyfrowych w wojnie na Ukrainie nie ogranicza się do dronów i pełzających aplikacji.

Operacje informacyjne są najważniejszą podstawą zarówno dla Ukrainy, jak i Rosji, aby przyciągnąć międzynarodowe wsparcie. Informacje internetowe Operacje nie są oczywiście nowe. Wielu ekspertów nazywa konflikt między Izraelem a Gasem 2012 pierwszą wojną „Twitter” na świecie, a państwo islamskie i inne grupy terrorystyczne korzystało z sieci społecznościowych do propagandy, mobilizacji zwolenników i wpływu na światowy opinię publiczną.

I Priorytet Ukrainy dla globalnego Wojna informacyjna stała się wyjątkowa. W pierwszych dniach inwazji Ukraińcy wykazali swoje nieposłuszeństwo memami, filmami i zdjęciami. Zwracanie uwagi na wydarzenie na opór Ukrainy odegrał kluczową rolę w utrzymaniu broni i innych form wsparcia. Technologie cyfrowe pomogły ukraińskiemu Obywatele do uczestnictwa w działaniach wojennych, jednak granice między podmiotami cywilnymi i wojskowymi są również zamazane.

Działanie jest tylko jednym z wielu przykładów tego, w jaki sposób Ukraińczycy wykorzystują technologie cyfrowe w celu ochrony swojej ojczyzny. Ministerstwo Obrony Ukrainy jest ściśle współpracujące z „Ukrainą IT- Army „składająca się z ponad 400 000 międzynarodowych Don i ukraińscy wolontariusze, którzy atakują rosyjską infrastrukturę i strony internetowe.

Armia została stworzona przez Michaila Fedorova, ministra cyfrowej transformacji Ukrainy, który opublikował tweeta w odniesieniu do niedawno utworzonej grupy telegramowej, która wzywa wolontariuszy do „korzystania z dowolnego rodzaju cyberataku i [ddos-attack] w zakresie rosyjskich zasobów”. Jego początkowa wiadomość wymieniono 31 rosyjskich banków, instytucji komercyjnych i witryn rządowych do ataków.

Istnieje wiele innych przykładów tego, w jaki sposób cywile zapewniają swoją wiedzę i doświadczenie w utrzymaniu działań wojennych. Na przykład około tysiąca cywilnych operatorów dronów przyczynia się do obrony Ukrainy, obserwując rosyjskie obiekty z powietrza i przekazując ważne informacje na ukraińskie jednostki wojskowe na zadanie strajków artylerii. Ta erozja rodzi złożone kwestie ochrony cywilnej w ramach międzynarodowego prawa humanitarnego.

Główną koncepcją prawną jest zasada różnic: partie konfliktu powinny mieć znaczenie między cywilami a kombatantami wojskowymi i kierować ich działalnością przeciwko celom wojskowym.

Ale czy zasady powinny się zmieniać, gdy cywile zapewniają bezpośrednie wsparcie jednej z stron, które walczą - na przykład przesyłają rekordy z dronów oglądających rosyjskie czołgi, ukraińskie jednostki artyleryjskie, które następnie uderzają dokładnie? W międzynarodowym prawie humanitarnym wiadomo, że cywile używają ochrony przed bezpośrednim atakiem, „jeśli nie uczestniczą bezpośrednio w działaniach wojennych w tym czasie”.

Jednak interpretacja tego, co oznacza „bezpośredni udział w działaniach wojennych”, jest niejednoznaczna. W 2009 r. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża opublikował podręcznik interpretacyjny, aby określić, że kwalifikuje się jako bezpośrednie zaangażowanie ludności cywilnej w działania wojenne.

Chociaż instrukcja ta nie jest uznana za ustaloną przez prawo, ma znaczną wagę i ustanawia trzy zagregowane kryteria określania udziału w działaniach wojennych: jeśli chodzi o próg szkody, krytycy twierdzą, że przywódcy Czerwonego Krzyża określa „szkodę” zbyt ograniczoną, z wyjątkiem cywilów, aby to zrobić „Wspieraj operacje wojskowe lub potencjał jednej ze stron”.

Dlatego cywile, którzy produkują domowe urządzenia wybuchowe, nie należą do kategorii „szkody” bezpośredniego uczestnictwa w działaniach wojennych. Tylko osoby, które umieszczają je w ziemi lub bezpośrednio ułatwiają ich instalację, będą odpowiadały progowi strat. Podobnie krytycy oskarżają przywództwo o nadmierne ograniczenie przyczynowości.

Kierownictwo ustanawia zasadę „jednego kroku przyczynowego”, argumentując, że między osobą może być nie więcej niż jeden krok. Dlatego tworzenie lub utrzymanie jednej ze stron w celu skrzywdzenia wroga nie jest wykwalifikowane. Podaż i usługi nie są również uważane za paliwo, finanse lub energię elektryczną - stronę konfliktu.

Osoba, która dostarczyła dane wywiadowcze przez partię, która została następnie zaatakowana, cel zostanie zakwalifikowany jako bezpośredni uczestnik walki. Ale jeśli dostarczona inteligencja nie została użyta od razu - jeśli grupa planowania misji przeanalizowała informacje, a następnie przekazała je grupie uderzeniowej w poszukiwaniu płytki powietrznej - przekroczy wymóg jednego kroku i nie będzie kwalifikował się jako bezpośredni udział.

Jeśli chodzi o definicję trzeciego elementu - związek z partią walki, Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża uznaje, że jest to „znaczące praktyczne trudności”. Połączenie nie opiera się na subiektywnej intencji ani zamiaru zaangażowanego podmiotu - „nie zależy od sposobu opinii każdej zaangażowanej osoby”. Zamiast tego przejawia się w projektowaniu samego ustawy lub operacji opartej na obiektywnie sprawdzonych czynnikach.

Jednak eksperci twierdzą, że wymóg, aby działanie było podjęte w celu wsparcia jednej strony, nie tylko ze szkodą dla drugiej - to znaczy osoby musi należeć do zorganizowanej grupy zbrojnej, która jest stroną konfliktu - prowadzi do sprzeczności.

Jak być w sytuacjach, w których grupa zbrojna jest zaangażowana w działalność przeciwko jednej ze stron, nie będąc wyraźnie związanym z przeciwnikiem tej strony? W obecnym konflikcie, podczas gdy niektórzy obywatele są aktywnie zaangażowani w rząd ukraiński lub siły wojskowe, inni działają bardziej spontanicznie lub pracują z grupami partyzanckich, które nie mają formalnego przynależności do ukraińskiego wojska.

Czy ich działania nadal będą bezpośrednio zaangażowane w działania wojenne pod względem międzynarodowego prawa humanitarnego? Porównanie tych elementów, szczególnie w świetle nowych technologii, ujawnia wiele sprzeczności. Możliwe jest, że cywile zaangażowane w ukraińską armię IT i podejmują bezpośrednie działania w celu porażki rosyjskiej infrastruktury zostaną zakwalifikowani jako bezpośredni uczestnicy, co pozbawi ich odporności cywilnej.

Ale jednocześnie konieczne będzie udowodnienie, że działania hakera doprowadziły do ​​raczej negatywnych konsekwencji wojskowych, że hakowanie bezpośrednio spowodowało szkodę nie więcej niż jeden krok przyczynowy i że akcja miała na celu spowodowanie uszkodzenia przeciwnika przeciwnika strona w kontekście działań wojennych. Każdy aspekt można odwołać. Inne działania powodują jeszcze większą niepewność.

Na przykład, jak traktować cywilów, którzy okresowo ładują się do „akcji” zapisów z kamer nadzoru, które są następnie wykorzystywane przez wojska ukraińskie do zadania strajków rakietowych? Ogólnie rzecz biorąc, jeśli przeniesiona inteligencja jest taktyczna i przesyłana przez siły powietrzne, które atakują, prawdopodobnie zostanie uznane za bezpośredni udział w działaniach wojennych.

Ale jeśli zebrana inteligencja nie jest taktyczna, a nawet jeśli działanie wydaje się z natury wojskowe, ale nie jest bezpośrednio związane z krzywdą, takimi jak zakup, produkcja lub utrzymanie broni lub inny sprzęt poza określonymi operacjami wojskowymi - wówczas działania te nie będą odpowiadały do progu „bezpośredniego zaangażowania w działania wojenne”.

Niepewność, która powstaje w związku z nowym cyfrowym wymiarem konfliktu, prowadzi do zwiększonego ryzyka dla ludności cywilnej i podkreśla znaczenie zapewnienia większej jasności dla zasad rządzących wojną. Inwazja na Ukrainę doprowadziła do pojawienia się wielu danych cyfrowych, które można wykorzystać do ścigania sądowego za przestępstwa wojenne. Aktywiści i zwykli obywatele przechowują zdjęcia i rekordy wideo na smartfonach.

Śledczy cywilni szukają w Internecie, aby zidentyfikować przestępców i potwierdzić fakty dotyczące okrucieństwa. Ludzie publikują wiadomości w aplikacjach cyfrowych i sieciach społecznościowych, aby zwiększyć nadużycia praw człowieka i zwrócić uwagę na krzykliwe incydenty. Pierwsze wyniki są zachęcające. Według doniesień, ukraińscy prokuratorzy badają ponad 21 tysięcy prawdopodobnych przestępstw wojskowych. 23 maja 2022 r.

Panel sędziów wydał wyrok pierwszego rosyjskiego żołnierza za zbrodnie wojenne. Jednak powszechne stosowanie badań otwartych źródeł i gromadzenie cyfrowych dowodów kryminalistycznych nie jest pozbawione niebezpieczeństwa. Publikując te dane, źródła wiadomości nie zawsze porównują ryzyko z poszczególnymi obserwatorami z chęcią osiągnięcia odpowiedzialności. Raport opublikowany przez Stanley Center w 2021 r.

Poświęcony był ryzyko współistniejących szkód związanych z dziennikarstwem otwartych źródeł. Jeden z reporterów mówił o artykule, który napisał na podstawie filmu o uderzeniu rakietowym na Bliskim Wschodzie: „Chcieliśmy dołączyć wideo w naszym raporcie. Ale na podstawie wideo łatwo byłoby się dowiedzieć w którym budynek, mieszkanie lub okno stali nasz rozmówca podczas strzelania. Może to doprowadzić do aresztowania lub wyrządzenia krzywdy dla rodziny.

W tym przypadku nie opublikowaliśmy filmu wraz z naszym raportem ”. Podobnie jak dane z otwartych źródeł mogą dostarczyć istotnych informacji, mogą przyczynić się do popełniania przestępstw i innych działań przeciwko cywilom. Na przykład na początku wojny na Ukrainie Google postanowił wyłączyć funkcję śledzenia w Mapach Google.

Chociaż włączenie programu ruchu może być użytecznym źródłem informacji dla Ukraińczyków, którzy uciekają od działań wojennych i szukają jasnych sposobów wyjścia, obawy, że otwarcie programu ruchu może przyczynić się do celowania w rosyjskie wojsko . Kolejny problem dotyczy stronniczości i „ślepych miejsc” w procesie dochodzenia.

Chociaż informacje cyfrowe tworzą widoczność obiektywności, gromadzenie odpowiednich danych i ich późniejsza analiza jest podatna na błędy w osądach, które mogą zakłócać badania przy użyciu otwartych źródeł. Jednym z problemów jest uprzedzenie algorytmów.

Gdy badacze korzystają ze słów kluczowych w poszukiwaniu określonych informacji, takich jak zdjęcia przewidywanych okrucieństw wykonanych w określonym obszarze geograficznym, sieci społecznościowe mogą zniekształcić wyniki. Sieci społecznościowe wykorzystują własne algorytmy zaprojektowane w celu promowania niektórych osób, rachunków lub stron internetowych, które są uważane za bardziej priorytetowe w oparciu o ich potencjalną rentowność.

Dlatego „algorytm każdej platformy może spowodować utratę odpowiedniego materiału”. Kolejnym problematycznym obszarem jest uprzedzenie automatyzacji- gdy wyniki uzyskane za pomocą zautomatyzowanych narzędzi, takich jak oprogramowanie, które przesiewają wiele materiałów wideo i fotograficznych w celu zidentyfikowania potencjalnych zbiegów okoliczności, mogą być postrzegane jako dokładniejsze niż analiza człowieka. Niektóre uprzedzenia poznawcze powodują problemy.

Na przykład głośne akty, takie jak morderstwo i niszczenie własności, są lepiej udokumentowane z otwartych źródeł niż ukryte naruszenia, takie jak tortury lub głód. Może to prowadzić do niezamierzonego priorytetu niektórych dochodzeń sądowych nad innymi na podstawie widoku przestępstwa, a nie jego krzykliwego okrucieństwa.

Uderzenie potwierdzające może być problematyczne, jeśli kolejne dowody są wykorzystywane do wzmocnienia początkowej hipotezy i siły do ​​zignorowania przeciwnych danych. Ryzyko to jest szczególnie wysokie w badaniach otwartych źródeł, „gdy wielkość treści, którą śledczy muszą być oporne na oporność, aby znaleźć najważniejsze dowody, może być nadmiernie duże”. Wreszcie utrzymanie dowodów może powodować problemy.

Biorąc pod uwagę powolny charakter sprawiedliwości międzynarodowej, prokuratorzy nie mogą korzystać z informacji zebranych przez lata. Śledczy powinni opracować możliwości właściwego zachowania i przechowywania informacji cyfrowych, opracować odpowiednie protokoły i wziąć pod uwagę odpowiednie procedury bezpieczeństwa. Firmy technologiczne są również zobowiązane do właściwego przechowywania informacji w celu dalszego wprowadzenia przed sądem.

Але цей обов'язок може бути нівельований іншими пріоритетами, наприклад необхідністю видалення шкідливого контенту.

Федеріка Д'Алессандра та Кірсті Сазерленд описують, як у липні-вересні 2020 року YouTube видалив 7 872 684 відео за порушення правил спільноти, 93% із яких було видалено за допомогою автоматичної фільтрації.

Однак багато з цих відео могли містити інформацію, важливу для збору доказів і судового переслідування в майбутньому.

Чи видаляє YouTube ці відеозаписи назавжди або просто вилучає їх зі звернення? Яких протоколів дотримується YouTube? Політика платформ щодо цього непрозора, але на неї можна вплинути в майбутньому.

Вторгнення в Україну демонструє унікальний ефект нових технологій на полі бою та розширення ролі цивільних осіб, які використовують інформаційно-комунікаційні технології.

Як наслідок, воно порушує складні питання про межі міжнародного гуманітарного права та про небезпеки, пов'язані з надто сильною довірою до інформації з відкритих джерел для забезпечення правосуддя та притягнення до відповідальності без послідовних процедур.

Політики мають зробити більше для вирішення цих нових проблем.

Однією з відправних точок могли б стати зусилля щодо ретельного вивчення впливу цифрових технологій на право та війну і, зокрема, дослідження того, як поточний конфлікт змінює глобальні погляди на застосовність міжнародного гуманітарного права.

Демократичні держави також могли б надати глобальним технологічним компаніям формалізованіші вказівки щодо їхньої геополітичної відповідальності під час війни, тим самим висунувши чіткі очікування щодо їхньої поведінки.

Зрештою, міжнародні організації та демократичні держави-однодумці повинні спиратися на Протокол Берклі про цифрові розслідування з відкритими джерелами, щоб уроки, що були зроблені з війни в Україні, були враховані в подальших інструкціях і процесах міжнародного правосуддя.

Стівен Фелдстейн — старший науковий співробітник Програми з демократії, конфліктів і управління Фонду Карнегі за міжнародний мир. Із 2014 до 2017 року він обіймав посаду заступника помічника секретаря США з питань демократії, прав людини та трудових прав.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson