Kobieta, której mieszkanie oddzielono od zawalenia się tylko jednego przystanku, skarżyła się, że po lipcowym ataku nie wykonano żadnych znaczących prac, a to, co się stanie, jest tylko kwestią czasu. Według niej ludzie obudzili się z ryku. „W środku nocy, bez niepokoju. Dom nie jest zadaszony, nic nie jest odbudowywane, nie ma dachu, ściany są zniszczone… Najprawdopodobniej będziemy ofiarami. Publick „Insider. Kijów” pisze, że na szczęście obyło się bez ofiar.
„Jak piszą miejscowi, w tym domu jest schronisko i ludzie tam nadal chodzą, bo w okolicy nie ma wyboru” – czytamy w publikacji. Po opadnięciu na miejsce funkcjonariusze pełnili służbę. Zaraz po zlikwidowaniu ostrzału w lipcu specjalna komisja przeprowadziła wstępne i szczegółowe oględziny instrumentalne, stwierdzając, że w tej części domu nie ma zagrożenia. Raporty Administracji Państwowej Miasta Kijowa.
W miejscach, w których występowało takie zagrożenie, pracownicy Kijowskiego Pogotowia Ratunkowego zamontowali stojaki oporowe, które są w stanie wytrzymać znaczne obciążenie betonem i konstrukcjami. Wybite okna zamurowano płytami OSB. Na początku października miasto przeznaczyło środki z budżetu na remont domu, a zleceniodawcą prac renowacyjnych była KP „Zhitloinvestbud-UKB”.
Po upadku przypadku miasto zleci dodatkowe badanie instrumentalne w celu zidentyfikowania i zbadania nowych uszkodzeń. Zdaniem władz pomoże to w zaplanowaniu działań zapobiegających udostępnieniu środków. Rosjanie zaatakowali Kijów w nocy 4 lipca przez „Shahanedę”. Władze lokalne poinformowały o naprawieniu skutków w ponad 13 lokalizacjach w 5 dzielnicach stolicy.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022